głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika daga_xxx

Czuję jakbym traciła siebie  jakbym nie była kimś  kim powinnam być.

strikingly dodano: 8 grudnia 2015

Czuję jakbym traciła siebie, jakbym nie była kimś, kim powinnam być.

 Dzięki łasce Boga pozbierałam się. Spojrzałam w lustro i zdecydowałam  że zostaję. Wiedziałam  że muszę zostać. Nie chciałam pozwolić miłości zabrać mnie w ten sposób.

strikingly dodano: 8 grudnia 2015

"Dzięki łasce Boga pozbierałam się. Spojrzałam w lustro i zdecydowałam, że zostaję. Wiedziałam, że muszę zostać. Nie chciałam pozwolić miłości zabrać mnie w ten sposób."

 Myślałam  że nie byłam wystarczająca. Zrozumiałam  że nie byłam aż tak twarda kiedy leżałam na podłodze w łazience. Razem trafiliśmy na ten beznadziejny tor i czułam  że to wszystko stało się przeze mnie. Nie mogłam już dłużej tego znieść.

strikingly dodano: 8 grudnia 2015

"Myślałam, że nie byłam wystarczająca. Zrozumiałam, że nie byłam aż tak twarda kiedy leżałam na podłodze w łazience. Razem trafiliśmy na ten beznadziejny tor i czułam, że to wszystko stało się przeze mnie. Nie mogłam już dłużej tego znieść."

 Człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka można zniszczyć  ale nie pokonać.

fcuk dodano: 7 grudnia 2015

"Człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać."

Pamiętasz  kiedy powiedziałaś  że to już koniec? Że już go nie kochasz  że to wszystko minęło  prysło  zniknęło  ot tak? Kiedy wmawiałaś sobie  że to już przeszłość  że nie ma sensu zawracać  że trzeba iść do przodu  po nowe? Kiedy zarzekałaś się  że jego imię na wyświetlaczu telefonu to tylko nic nie znaczący zlepek liter  który nie wzbudza w Tobie żadnych uczuć? Kiedy obiecałaś sobie nowe życie i jego szybką realizację? I już wzięłaś głęboki wdech  który miał Ci ułatwić ten pierwszy krok do przodu  ale nagle się zachłysnęłaś. Wciąż boli  prawda?   yezoo

yezoo dodano: 5 grudnia 2015

Pamiętasz, kiedy powiedziałaś, że to już koniec? Że już go nie kochasz, że to wszystko minęło, prysło, zniknęło, ot tak? Kiedy wmawiałaś sobie, że to już przeszłość, że nie ma sensu zawracać, że trzeba iść do przodu, po nowe? Kiedy zarzekałaś się, że jego imię na wyświetlaczu telefonu to tylko nic nie znaczący zlepek liter, który nie wzbudza w Tobie żadnych uczuć? Kiedy obiecałaś sobie nowe życie i jego szybką realizację? I już wzięłaś głęboki wdech, który miał Ci ułatwić ten pierwszy krok do przodu, ale nagle się zachłysnęłaś. Wciąż boli, prawda? [ yezoo ]

Człowiek jest w stanie znieść wiele  ale psychika zagracona emocjonalnymi porażkami w końcu wysiada.   yezoo

yezoo dodano: 5 grudnia 2015

Człowiek jest w stanie znieść wiele, ale psychika zagracona emocjonalnymi porażkami w końcu wysiada. [ yezoo ]

Moje serce jest dziś jak tamten kieliszek. Jak coś  co powinno być całe  ale   przez jakiegoś durnia  który wiedział lepiej   zostanie w kawałkach.

niezakochujsie dodano: 4 grudnia 2015

Moje serce jest dziś jak tamten kieliszek. Jak coś, co powinno być całe, ale - przez jakiegoś durnia, który wiedział lepiej - zostanie w kawałkach.

Znasz to uczucie  kiedy chcesz zachłysnąć się    szczęściem  ale boisz się chociażby poruszyć  bo wiesz jak jest kruche?

niezakochujsie dodano: 4 grudnia 2015

Znasz to uczucie, kiedy chcesz zachłysnąć się szczęściem, ale boisz się chociażby poruszyć, bo wiesz jak jest kruche?

Teraz nie mógł uwierzyć  że przez lata pisania   piosenek  których teksty były uważane za jedne z najgłębszych i    najbardziej emocjonalnych w Europie  pozostawał w tym wszystkim tak    płytki i głupi. Teraz wiedział  że miłość nie jest frazą lub melodią.    Jest lawiną słów i dźwięków  jest poematem barw i odcieni. Jest tym  co    czuł  kiedy nie chciał zasypiać  by móc na nią patrzeć.

niezakochujsie dodano: 4 grudnia 2015

Teraz nie mógł uwierzyć, że przez lata pisania piosenek, których teksty były uważane za jedne z najgłębszych i najbardziej emocjonalnych w Europie, pozostawał w tym wszystkim tak płytki i głupi. Teraz wiedział, że miłość nie jest frazą lub melodią. Jest lawiną słów i dźwięków, jest poematem barw i odcieni. Jest tym, co czuł, kiedy nie chciał zasypiać, by móc na nią patrzeć.

Jesteś tak nieufny  tak zamknięty w swoim małym  popieprzonym światku  że odwracasz się nawet od tych  którzy cię...

niezakochujsie dodano: 4 grudnia 2015

Jesteś tak nieufny, tak zamknięty w swoim małym, popieprzonym światku, że odwracasz się nawet od tych, którzy cię...

Nie potrzebuję hashtaga  statusu  wręczanej znienacka róży  częstych wypadów za miasto  na kolację lub do kina oraz ciągłego zapewniania mnie  że jestem ważna. Nie potrzebuję ani słów  ani całej listy dóbr materialnych. Chcę jedynie Twoich palców przesuwających się z samego rana po linii moich żeber i szeptu  wstawaj  moja piękna   nawet jeśli następne co powiesz to  głodny jestem .

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2015

Nie potrzebuję hashtaga, statusu, wręczanej znienacka róży, częstych wypadów za miasto, na kolację lub do kina oraz ciągłego zapewniania mnie, że jestem ważna. Nie potrzebuję ani słów, ani całej listy dóbr materialnych. Chcę jedynie Twoich palców przesuwających się z samego rana po linii moich żeber i szeptu "wstawaj, moja piękna", nawet jeśli następne co powiesz to "głodny jestem".

Bez problemu rzucam hasłem  daj mi spokój   odwracam się na pięcie i znikam z życia tej czy innej osoby. Usuwam się  wyłączam  jakby przestaję istnieć. Dla siebie  bo się męczę. Dla niej   wiedząc  że jedyne co mogę dać to pasmo rozczarowań i bólu. Tylko z nim jest inaczej. Nie potrafię uciec. Chowam się w najbliższym kącie  jednocześnie licząc  że nagle mnie dostrzeże. Tak przeważnie jest. Napotyka się na mnie i wysyła uśmiech. Kilka sekund uniesionych do góry warg  które są dla mnie jak magnez. To ten cholerny krótki moment  przez który od lat wracam do niego co dzień.

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2015

Bez problemu rzucam hasłem "daj mi spokój", odwracam się na pięcie i znikam z życia tej czy innej osoby. Usuwam się, wyłączam, jakby przestaję istnieć. Dla siebie, bo się męczę. Dla niej - wiedząc, że jedyne co mogę dać to pasmo rozczarowań i bólu. Tylko z nim jest inaczej. Nie potrafię uciec. Chowam się w najbliższym kącie, jednocześnie licząc, że nagle mnie dostrzeże. Tak przeważnie jest. Napotyka się na mnie i wysyła uśmiech. Kilka sekund uniesionych do góry warg, które są dla mnie jak magnez. To ten cholerny krótki moment, przez który od lat wracam do niego co dzień.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć