 |
Samotność trwogą jest, ogarnia mnie, przenika na wskroś. / Miuosh
|
|
 |
Gotowi grać do końca, by tylko jakoś żyć. / Miuosh
|
|
 |
Przebijam płuca wdechem, tak ciężkim dziś od kłamstw.
Wciąż do czegoś tęsknie, wciąż czegoś jest mi brak. / Miuosh
|
|
 |
Miałem puste kieszenie, wódy nigdy brak,
mówiłem, że się nie zmienię, dziś już nie żyję tak. / Miuosh
|
|
 |
Dzieli nas dystans długości trzech boisk. / Sokół
|
|
 |
Niemy też na migi może zadać ból. / Sokół
|
|
 |
Szczelnie owinięta szalikiem wokół szyi przerzucam parę wyrwanych loków z koka na lewą stronę w nadziei, że wiatr nie rozburzy ich z taką łatwością jaką łamie się każdego dnia moje serce. Dzień po dniu, jak kruchy herbatnik na starannie umytym i wytartym talerzyku w kwiatowe wzorki. Zagryzam wargę, próbując ustać prosto, jakbym chciała udowodnić komuś, że przecież wcale dziś nic nie piłam. Obcy mi ludzie chcą wyznaczać mi ścieżkę, po której mam iść - chcą kierować, manipulować, popychać jakbym była jedynie pionkiem w tej całej grze. Wybucham w końcu śmiechem i zbaczam z tej alejki fałszerstwa. Przebijam się przez gapiów, którzy tylko liczą na mój błąd i wybieram całkowicie inną drogę. Porośniętą zielenią prawdy, która nie zawsze jest słodka jak miód, z chmarą trudnych zakrętów w postaci miliona decyzji. Stoję rozdarta pomiędzy dwoma światami, ale tak naprawdę wszystko sprowadza się do dwóch słów: kocham Cię. /happylove
|
|
 |
...bo przy mnie to trzeba być, a nie bywać. mnie trzeba przez życie prowadzić za rękę, bo ja taka nieporadna jestem. mi trzeba wytłumaczyć, bo ja często nie rozumiem. mnie trzeba popchnąć, żebym zaczęła działać. i tulić mnie trzeba, zwłaszcza w chłodne wieczory, kiedy zaczynam wątpić w sens czegokolwiek. na mnie trzeba uważać, bo ja się potknę, przewrócę, skaleczę. ja taka już jestem - olamopodobna, mało odporna i pokręcona. i przy mnie trzeba być zawsze, by mnie przypilnować, poprowadzić, i kochać, tak chociaż troszeczkę /veriolla
|
|
 |
dopóki coś wywołuje uśmiech na Twojej twarzy, nie możesz tego żałować.
|
|
 |
Na początku przez dwa lata udawaliśmy, że się sobą nie interesujemy, później dwa lata byliśmy razem, następne dwa się rozstawaliśmy tylko po to żeby przez kolejne dwa próbować o sobie zapomnieć. Proszę cię, wymyśl szybko coś na kolejne lata bo nie mam planu na przyszłość.
|
|
 |
To takie straszne, ile tak naprawdę można na kogoś czekać.
— J. Żulczyk
|
|
 |
"Potrafiliście siedzieć przez dziesięć godzin, patrzeć na siebie i w pewnym momencie bez słów, pomiędzy wami, w powietrzu pojawiały się piktogramy, obrazki, od zdań, które chcieliście sobie powiedzieć puchł język. Rysowaliście waszą rozmowę palcami w powietrzu. Niektórzy ludzie nie mają tego nawet po kwasie."
|
|
|
|