![Odkąd Cię pokochałam nie było dnia w którym nie grałbyś głównej roli. Nawet jeśli byłeś bardzo daleko jeśli byłeś na mnie zły czy nawet jeśli nie mieliśmy żadnego kontaktu byłeś tematem przewodnim moich myśli. A później to się tak po prostu skończyło.. Już nie wiem czy Cię kocham raczej nie ale co ważniejsze nie muszę tego wiedzieć.. Tylko że to nie jest to czego chciałam. Mimo że cierpiałam bez Twojej obecności i tak cholernie tęskniłam za blaskiem Twoich oczu to wtedy miałam cel w życiu. Wiedziałam że jeśli tylko przytrafi się okazja zrobię wszystko by Cię odzyskać. Teraz? Teraz chcę po prostu miłości.. Nie doskonałej i może nawet nie koniecznie odwzajemnionej byle by prawdziwej wszystko jest lepsze od tej cholernej pustki. Od tego uczucia które przepełnia moje a właściwie niczyje serce kiedy patrzę w sufit i nie wiem o kim chcę śnić.](http://files.moblo.pl/0/7/46/av65_74672_10450_490342894331443_1556700056_n_large.jpg) |
Odkąd Cię pokochałam, nie było dnia, w którym nie grałbyś głównej roli. Nawet, jeśli byłeś bardzo daleko, jeśli byłeś na mnie zły, czy nawet jeśli nie mieliśmy żadnego kontaktu - byłeś tematem przewodnim moich myśli. A później to się tak po prostu skończyło.. Już nie wiem, czy Cię kocham - raczej nie, ale co ważniejsze - nie muszę tego wiedzieć.. Tylko, że to nie jest to czego chciałam. Mimo, że cierpiałam bez Twojej obecności i tak cholernie tęskniłam, za blaskiem Twoich oczu, to wtedy miałam cel w życiu. Wiedziałam, że jeśli tylko przytrafi się okazja - zrobię wszystko - by Cię odzyskać. Teraz? Teraz chcę po prostu miłości.. Nie doskonałej i może nawet nie koniecznie odwzajemnionej, byle by prawdziwej - wszystko jest lepsze, od tej cholernej pustki. Od tego uczucia, które przepełnia moje, a właściwie niczyje serce, kiedy patrzę w sufit i nie wiem, o kim chcę śnić.
|
|
![Gdybym tylko mogła po kilka razy dziennie dziękowałabym mu za to że po prostu był. Za to że chciał być przy mnie nawet wtedy gdy o to nie prosiłam kiedy było naprawdę źle kiedy wszystko w jednej chwili upadało na bruk. On był. Pomimo łez uśmiechałam się. Gdyby nie on nie wiem jak dałabym sobie radę. Tak wiele mu zawdzięczam. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Gdybym tylko mogła, po kilka razy dziennie dziękowałabym mu za to, że po prostu był. Za to, że chciał być przy mnie nawet wtedy, gdy o to nie prosiłam, kiedy było naprawdę źle, kiedy wszystko w jednej chwili upadało na bruk. On był. Pomimo łez, uśmiechałam się. Gdyby nie on, nie wiem jak dałabym sobie radę. Tak wiele mu zawdzięczam. / Endoftime.
|
|
![Myślami powracam do tamtych chwil. Widzę tysiące uśmiechów a każdy z nich przepełniony magią prawdziwego szczęścia. Widzę nas splecione dłonie tak wbrew wszystkiemu. Przecież mieliśmy być. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Myślami powracam do tamtych chwil. Widzę tysiące uśmiechów, a każdy z nich przepełniony magią prawdziwego szczęścia. Widzę nas, splecione dłonie, tak wbrew wszystkiemu. Przecież mieliśmy być. / Endoftime.
|
|
![Było ciemno. I w życiu i na ulicach. Było ciemno mimo że moje światło było obok. Tak to o nim mówię. Właściwie.. chyba o nim. Nie mam już żadnej pewności bo gdy patrzę w jego oczy widzę coś czego nie powinnam tam widzieć.. Coś czego nigdy nie powinnam zobaczyć i wiem to mimo że nie tak naprawdę nie mam pojęcia co to. Dookoła mnie rozciągał się mrok a mój umysł zamiast huczeć od emocji jak zwykle gdy go widzi przypominał to co mnie otaczało. Ciemność. Po prostu ciemność żadnych uczuć. Żadnych uczuć do człowieka który w moim sercu zajmuje pierwsze miejsce. Czy to nie straszne?](http://files.moblo.pl/0/7/46/av65_74672_10450_490342894331443_1556700056_n_large.jpg) |
Było ciemno. I w życiu i na ulicach. Było ciemno, mimo, że moje światło było obok. Tak - to o nim mówię. Właściwie.. chyba o nim. Nie mam już żadnej pewności, bo gdy patrzę w jego oczy, widzę coś czego nie powinnam tam widzieć.. Coś, czego nigdy nie powinnam zobaczyć i wiem to, mimo, że nie tak naprawdę nie mam pojęcia co to. Dookoła mnie rozciągał się mrok, a mój umysł, zamiast huczeć od emocji, jak zwykle, gdy go widzi przypominał to, co mnie otaczało. Ciemność. Po prostu ciemność - żadnych uczuć. Żadnych uczuć do człowieka, który w moim sercu zajmuje pierwsze miejsce. Czy to nie straszne?
|
|
![Strasznie tu zimno i pusto. Bez Ciebie nie mogę usnąć. Pytasz się jakie to miejsce... Nie znajdziesz nie patrzysz sercem. Nie ma Cię przy mnie to wszystko. Ociepli się gdy będziesz blisko. Lecz sensu nie ma nic w okół życie od świtu do zmroku nudzi mnie bardziej niż myślisz.. Zbyt długo byłeś mym wszystkim.](http://files.moblo.pl/0/7/46/av65_74672_10450_490342894331443_1556700056_n_large.jpg) |
Strasznie tu zimno i pusto. Bez Ciebie nie mogę usnąć. Pytasz się jakie to miejsce... Nie znajdziesz - nie patrzysz sercem. Nie ma Cię przy mnie - to wszystko. Ociepli się, gdy będziesz blisko. Lecz sensu nie ma nic w okół, życie od świtu do zmroku nudzi mnie bardziej niż myślisz.. Zbyt długo byłeś mym wszystkim.
|
|
![Z przymrużeniem oczu oni znikają tak szybko i niepostrzeżenie odchodzą. Często zadajesz sobie pytanie Dlaczego? . Nawet nie zauważyłeś jak się odwrócili i kiedy zamknęli za sobą po cichu drzwi. Nie zauważyłeś że cofają się robiąc małe kroki w tył bez Ciebie. Dlaczego? Dlaczego to wszystko tak szybko się sypie a ludzie zmieniając swoje plany zmieniają drogę wymieniają nas? Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Z przymrużeniem oczu oni znikają, tak szybko i niepostrzeżenie odchodzą. Często zadajesz sobie pytanie "Dlaczego?". Nawet nie zauważyłeś jak się odwrócili i kiedy zamknęli za sobą po cichu drzwi. Nie zauważyłeś, że cofają się, robiąc małe kroki w tył, bez Ciebie. Dlaczego? Dlaczego to wszystko tak szybko się sypie, a ludzie zmieniając swoje plany, zmieniają drogę, wymieniają nas? / Endoftime.
|
|
![Opowiem Ci o swoich planach ułożonych parę dni temu trochę po północy. Siedziałam wtedy sama. Norma nocami zawsze byłam sama. Sama ze swoimi myślami sama ze sobą. Ciebie też nie było. Byłam w trakcie przyzwyczajania się do tego szło mi całkiem dobrze czasem byłam z siebie nawet dumna że daję radę. Wtedy tamtej nocy zrozumiałam wiesz? Zrozumiałam że to był błąd. Błąd którego nie żałuję być może tak jak powinnam lecz który zaliczyłam do jednych z największych i tych najbardziej bolesnych. Usłyszałabym teraz 'Przecież byłaś szczęśliwa'. Wiem że byłam. Byłam szczęśliwa jak nigdy. Nie zapomnę. Zrozumiałam że byłam sama dla siebie pułapką tak skomplikowaną że sama ją układając nie znałabym drogi powrotu. Zrozumiałam że przecież wciąż żyję i choćby nie wiem jak bolało tego życia nie mogę zmarnować. Teraz cieszę się nim cieszę się każdą chwilą każdą drobnostką i wiesz chociaż czasem jeszcze w oczach mam łzy dziś jestem szczęśliwa. Naprawdę szczęśliwa. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Opowiem Ci o swoich planach, ułożonych parę dni temu trochę po północy. Siedziałam wtedy sama. Norma, nocami zawsze byłam sama. Sama ze swoimi myślami, sama ze sobą. Ciebie też nie było. Byłam w trakcie przyzwyczajania się do tego, szło mi całkiem dobrze, czasem byłam z siebie nawet dumna, że daję radę. Wtedy, tamtej nocy, zrozumiałam, wiesz? Zrozumiałam, że to był błąd. Błąd, którego nie żałuję być może tak jak powinnam, lecz który zaliczyłam do jednych z największych i tych najbardziej bolesnych. Usłyszałabym teraz 'Przecież byłaś szczęśliwa'. Wiem, że byłam. Byłam szczęśliwa, jak nigdy. Nie zapomnę. Zrozumiałam, że byłam sama dla siebie pułapką, tak skomplikowaną, że sama ją układając, nie znałabym drogi powrotu. Zrozumiałam, że przecież wciąż żyję i choćby nie wiem jak bolało, tego życia nie mogę zmarnować. Teraz cieszę się nim, cieszę się każdą chwilą, każdą drobnostką i wiesz, chociaż czasem jeszcze w oczach mam łzy, dziś jestem szczęśliwa. Naprawdę szczęśliwa. / Endoftime.
|
|
|
|