 |
|
Pamiętam ten dzień.To był dzień,w którym mieliśmy się widzieć,spotkać po raz pierwszy.Dotychczas nasza znajomość opierała się na rozmowach przez facebooka, gg i na pisaniu smsów. Była śliczna pogoda. Do naszego spotkania zostało pół godziny. Już się szykowałam,byłam taka szczęśliwa. Miałam zacząć się ubierać,kiedy usłyszałam ,że dostałam smsa.Napisałeś,że jednak nie dasz rady,żebyśmy przełożyli to na następny dzień.Odpisałam,że nic sie nie stało.Jednak to nie do końca było prawdą. Odłożyłam telefon. Moje serce biło jak oszalałe.Nie wiedziałam,że jest zdolne bić aż tak mocno i szybko. Zauważyłam,że coś jest ze mną nie tak. Miałam motylki w brzuchu,kręciło mi się w głowie. Poszłam do kuchni,żeby napić się wody.Ale nie udało mi się,w połowie drogi zemdlałam. Dopiero ,gdy się ocknęłam i nad tym wszystkim,zrozumiałam - zakochałam się w Tobie
|
|
|
|
Przez Ciebie tak wiele razy zgrzeszyłam,że gdybym dziś miała iść do spowiedzi,to przez pięć dni nie odeszłabym od konfesjonału.
|
|
|
|
Czasem zastanawiam się,co by było,gdybyśmy w ogóle się nie poznali. Byłabym jak zwykła nastolatka,miałabym swoje błahe problemy,przejmowałabym się ocenami,szkołą,głupimi chłopakami,którzy mi dokuczają, nie płakałabym po nocach,nie cierpiałabym,wysypiała,była wesoła ,uśmiechnięta.Ale jest jedno ale...w moim życiu nie byłoby osoby,którą tak bardzo kocham.
|
|
|
|
Pamiętam ten dzień.To był dzień,w którym mieliśmy się widzieć,spotkać po raz pierwszy.Dotychczas nasza znajomość opierała się na rozmowach przez facebooka, gg i na pisaniu smsów. Była śliczna pogoda. Do naszego spotkania zostało pół godziny. Już się szykowałam,byłam taka szczęśliwa. Miałam zacząć się ubierać,kiedy usłyszałam ,że dostałam smsa.Napisałeś,że jednak nie dasz rady,żebyśmy przełożyli to na następny dzień.Odpisałam,że nic sie nie stało.Jednak to nie do końca było prawdą. Odłożyłam telefon. Moje serce biło jak oszalałe.Nie wiedziałam,że jest zdolne bić aż tak mocno i szybko. Zauważyłam,że coś jest ze mną nie tak. Miałam motylki w brzuchu,kręciło mi się w głowie. Poszłam do kuchni,żeby napić się wody.Ale nie udało mi się,w połowie drogi zemdlałam. Dopiero ,gdy się ocknęłam i nad tym wszystkim,zrozumiałam - zakochałam się w Tobie.
|
|
|
|
"Jesteś taka słodka,przestań.Bo się zakocham,i co wtedy ?" - Będę najszczęśliwszą osobą na świecie!
|
|
|
|
Proszę,zostań.I powiedz,że już zawsze przy mnie będziesz.
|
|
|
|
Nie wstydź się tego, że cię kocham. O nic cię nie proszę, jedynie o to, byś pozwolił siebie kochać jeśli starczy mi sił.
|
|
|
|
Kocham Cię,tak wiele razy starałam Ci się to udowodnić.Ty myślałeś,że to tylko zauroczenie z mojej strony.Zrobiłam tak wiele rzeczy,tak wiele ryzykowałam,ale zrobiłam wszystko ,żebyś uwierzył.Za każdym razem mówiłeś,że to głupie i nierozsądne. Za każdym razem wychodziło tylko na to ,że wszystko psuję i znów zrobiłam coś źle.Nie widziałeś tego jak bardzo się staram,nawet nie było Cię stać na to,żeby odwdzięczyc się tym samym.
|
|
|
|
Może to głupie,ale ja dalej mam nadzieję,że mnie pokochasz.
|
|
|
|
Od małego były przy mnie.Kto taki ? Moje dwie kuzynki.Z resztą,mogę śmiało powiedzieć,że siostry.Bardzo je kocham.Na prawdę jak siostry.Były przy mnie,pomagały mi.Były moimi najlepszymi przyjaciółkami. Ale do czasu.Wyjechały do Anglii 5 lat temu,wtedy zostałam sama.Musiałam radzić sobie z wszystkimi problemami,dusić wszystkie uczucia w sobie.Przyjeżdżają raz,może dwa na rok.Wtedy staram się jak najlepiej spędzić z nimi czas. Właśnie dziś przyjeżdża jedna z nich.Nie widziałyśmy się od roku.Teraz znów będę miała z kim porozmawiać i poradzić się.Bo ta sprawa dotyczy mnie i Jego,faceta,który jak się okazało - od zawsze był jednym z jej przyjaciół. Ona nigdy by nie pomyślała,że jej dwudziestoletni kumpel i jej "mała kuzynka" będą się spotykać.Ciekawe jaką minę zrobi.
|
|
|
|
Tamtego dnia zabiłeś mnie - jedyne co ze mnie zostało to ciało,ale już niezdolne kochać.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
