 |
Pójdziemy razem rozp.ierdolic sobie zycie?
|
|
 |
Chciałabym faceta, który widząc mnie pijaną zaniósłby mnie na rękach do domu,
zamiast robić awantury o to, jak mogłam się tak spić.
I wreszcie chciałabym faceta, któremu nie przeszkadzałaby moja cholerna nieśmiałość
i ciągle zmiany humorów
|
|
 |
Poproszę syrop na hamowanie łez, tabletki na nieszczęśliwą miłość i plaster na złamane serce.
|
|
 |
i mam nadzieję , że pewnego dnia obudzisz się z myślą : tak cholernie za nią tęsknię
|
|
 |
Wzięła głęboki oddech, jakby chciała Go ponownie do siebie przyciągnąć.
|
|
 |
Niby wiesz o mnie wszystko, a tak naprawdę nie wiesz nic. Mogę zaskoczyć Cę każdym moim słowem, gestem. Mogę spowodować, że zapłaczesz. Mogę spowodować że mnie znienawidzisz. Mogę, ale nie chcę
|
|
 |
z tamtych dni zapamiętałam tylko słońce, twoje słowa, i poczucie bezgranicznego szczęścia .
|
|
 |
umarł. umarł w moim sercu, w mojej głowie. długo się podnosiłam, ale teraz już wiem, że tak jest łatwiej, lepiej się żyje, funkcjonuje. więc - umarł On, umarła nasza miłość, amen.
|
|
 |
za dużo rzeczy jest nie tak, żeby powiedzieć, że jest dobrze.
|
|
 |
jak mam się cieszyć, skoro jakieś 310km stąd ważna mi osoba płacze z bezsilności? co mam czuć, gdy wszyscy dookoła uśmiechnięci mówią, jak bardzo nienawidzą swojego życia? co mam odpowiedzieć, gdy powie, że nie ma już siły?
|
|
 |
stanąć na granicy tego świata. zastanowić sie komu brakowałoby Twojej osoby, kto mógłby odczuć Twoje zniknięcie. zastanowić sie,czy naprawde masz dosyć tego świata przepełnionego złymi ludźmi.
|
|
 |
Na błędach uczymy się tylko wtedy,
kiedy zaczynają boleć.
|
|
|
|