 |
musisz iść, wbrew przeciwnością tego świata, idź nawet jak nie masz już do kogo wracać, idź na prawdę do stracenia nie masz nic, zobacz co w życiu weryfikuję i zmieniam w sny.
|
|
 |
mógłbym dawać świadectwo klęcząc w konfesjonałach, i biczując się za wszystkie złamane przykazania, albo zalewać wódą każdy trwający dramat i to przed nią padać na kolana.
|
|
 |
tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
|
|
 |
jesteśmy starsi - ja to pieprzę, bo nie wszyscy kurwa zmienili się na lepsze.
|
|
 |
wszyscy zgrywają twardzieli, ja w to nie wierzę,
bo wiem, że w każdym znajdzie się lęk i przerażenie.
|
|
 |
a ludzie to uczucia, one są podobne przecież.
|
|
 |
moje związki są stałe, bo stale się pierdolą.
|
|
|
|