 |
byc kochanna przez kogoso.... a nie byc sama na sam w czterech scianach ;/;(
|
|
 |
tak wiele chciałabym Ci powiedzieć. tak bardzo chciałabym móc wyjaśnić to wszystko - to dlaczego postąpiłam tak, a nie inaczej, i dlaczego odwróciłam się plecami, gdy najbardziej mnie potrzebowałeś. tak bardzo chciałabym złapać ponownie Twoją rękę, i czuć, że nie chcesz jej wyrwać z mojego uścisku. tak bardzo chciałabym móc poczuć, że ufasz mi, znowu... || kissmyshoes
|
|
 |
spacerowaliśmy po Pradze zapatrzeni w zabytki, i inne w sumie jakoś mało ważne dla Nas rzeczy - nagle złapał mnie za rękę, i mocno ścisnął. "cieszę się, że tu jesteśmy" - powiedział. uśmiechnęłam się, odpowiadając:"no pewnie, ja też. zawsze chciałam zwiedzić..." - nie skończyłam, bo przerwał mi: "..że jesteśmy razem. nie interesuje mnie gdzie jestem, interesuje mnie, że jestem tu z Tobą". wtuliłam się, spoglądając w Jego duże oczy. "fajny jesteś tak trochę" - dodałam, śmiejąc się. "tak trochę Cię kocham" - dodał, całując mnie w czoło i jeszcze mocniej wtulając w siebie. || kissmyshoes
|
|
 |
Dziś wstałem rano i zacząłem znowu płakać,
bo te przykre chwile zaczęły znowu wracać,
zamiast lecieć wzwyż, zacząłem znowu spadać,
i brakuje mi już sił by z tym się znowu zmagać.
|
|
 |
Wiem, dla was jestem zerem, bo nie umiem kraść, ani kłamać, mam za to sumienie, wrażliwość i nadzieję, i tak mnie wychowała moja kochana mama. black-inside
|
|
 |
Irytuje mnie to. Irytuje mnie to, że ktoś pomaga przejść staruszce na ulicy, że ktoś kupuje bilety w kiosku, że rzuca uszczęśliwionemu psu kij. Irytuje mnie to, że wszyscy żyją jakby nic się nie działo. A przecież zawalił mi się świat.
|
|
 |
Rozbita na dwa miliony osiemset siedemdziesiąt dwa tysiące i czterdzieści dziewięć setnych części.
|
|
 |
Pierwsze zakochanie jest najtrwalsze, najsilniejsze i najpiękniejsze, choć zazwyczaj nieszczęśliwe.
|
|
 |
ciągle jestem z tych, którzy uparcie wierzą, że to dobre poranki rodzą sens, dlatego mam blisko do lotniska i sklepu całodobowego, bo nigdy nie wiadomo kiedy zabraknie mleka do herbaty, albo radości z życia.
|
|
 |
Żyjemy po to by umrzeć, po co więc się starac? Przecież dzisiaj możesz dostać najlepsza posade w pracy o jakiej tylko marzyłes,wszyscy ci zazdroszczą, a ty jesteś z siebie dumny że dzięki swojej cięzkiej pracy osiągnąłes taki sukces... Następnego dnia masz wypadek samochodowy, giniesz na miejscu, wszystkie trudy które musiałeś pokonac poszły na marne. Teraz sam się zapytaj czy warto? Nie, nie warto. Dlatego żyj chwilą.
|
|
 |
A ja rosnę w siłę, bo wzmocniłeś mnie tym, czym mnie nie zabiłeś.
|
|
 |
ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach, mam ją tylko dla Ciebie, całe serce dla Ciebie mam wszystko dla Ciebie, jak wiele, może nawet nie wiesz.
|
|
|
|