 |
Zmieniło się moje podejście, ale nie uczucia.
|
|
 |
Kobieta to?
milion wad do kochania.
|
|
 |
Nic nie powiem, domyśl się.
|
|
 |
- kurwa !
- jak ładna to pozdrów :D .
|
|
 |
Taka już kolej rzeczy. Urywki z życia bledną,
to co dziś Cię przeraża, jutro stanie się komedią.
|
|
 |
obudzę się , znów popatrzę na Twoje zdjęcie i stwierdzę, że mam wszystko czego można chcieć i nie chcę więcej ;*
|
|
 |
Widocznie nie jesteś jeszcze dużym chłopcem, by spełnić swoje obietnice.
|
|
 |
Już nawet nie chce mi się płakać za Tobą.
|
|
 |
i dobrze wiem, że z Tobą nie będzie łatwo, ale nie potrafię być z kimś innym.
|
|
 |
- Już nigdy nie pozwolę Cię skrzywdzić. Słyszysz?! - powiedziała i odeszła od lustra.
|
|
 |
umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?
|
|
 |
a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru, przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa, ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból, nie fizyczny. on był jak główka od pineski, chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam, ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty, zabija tak samo, jak wypadek osobę stracona.
|
|
|
|