 |
B: ;oo! jak ktoś się może zmieścić w rozmiar 32!?! przecież to nawet anorektyczka nie zmieści się w te spodnie. moja jedna noga pewnie w to nie wejdzie.. J:..dopiero je mierzyłam. są dobre, kupuje;d/ rozmowa z koleżanka xd
|
|
 |
Wlazłam do szafy i .... Przekonałam się że Narnia nie istnieje ;-(
|
|
 |
' Doceń to co masz, walcz o to czego pragniesz ' [?]
|
|
 |
Miłość do Ciebie była równie niedorzeczna, co masło o smaku chleba. / bezimienni
|
|
 |
wszystkiego najlepszego kobietky:*
|
|
 |
|
czekam kolejny dzień, z nadzieją, że może w końcu zobaczę Cię z okna, jak idziesz, biegniesz, śmiejesz się, bądź płaczesz, cokolwiek. a ja będę po prostu mógł zejść na dół i mocno Cię przytulić, pocieszyć, albo nie mówić nic, śmiać się razem z Tobą, lub zabrać, gdzieś przed siebie. żebyśmy mogli być sami, w ciszy i spokoju. razem uczylibyśmy się żyć, kochać, śnić, prowadzić się nawzajem we śnie, patrzylibyśmy razem jak świat się zmienia, a to co jest między nami dalej trwa i mimo wszystko się nie kończy. to wszystko jest ciekawym zagadnieniem, trudno jest żyć gdy jesteś tak daleko, ale cieszę się że mam Cię chociaż w taki sposób, niż gdybym miał nie mieć wcale./ kolekcjonerr dla endoftime
|
|
 |
płakałam tak głośno, że musiałam wkładać sobie rece do ust, żeby nie było słychać. praktycznie telepało mną. przepływało przeze mnie takie uczucie upokożenia, że aż trudno to sobie wyobraźić. czułam się jakby ktoś wyrwał mi dusze i wyprał ją w gównie. cały czas łkałam, ale teraz chcę o tym zapomnieć. nienawidze tych ludzi.
|
|
 |
zgubiłam sens . noo, spierdolił mi gdzieś .
|
|
 |
odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była. odnalazła w sobie wolę, by odkrywać nowy świat. użalanie się nad sobą i brakiem kogoś bliskiego nie miało sensu. serce może zaczekać.
|
|
 |
i nagle rodzi się ta pieprzona potrzeba, żeby z kimś być, bo samemu nie daje się rady..
|
|
 |
wiesz, uwielbiam ludzi. mimo mojej aspołeczności, mimo tego, iż denerwują mnie i nudzą to ich uwielbiam. lubię rozmawiać, przyglądać się ruchom dłoni i ust. lubię słuchać szeptów i przekazywać moje potoki słowne. lubię żyć. mam ochotę na altruizm, na wiosenne uśmiechy, drganie serc. na patrzenie komuś w oczy godzinami.
|
|
 |
powinni mi przyznać medal, za popełnianie życiowych błędów w najbardziej prymitywny sposób, jaki jest tylko możliwy.
|
|
|
|