 |
ejj, lubię Cię ! ♥ i pewnie czytając to, wcale nie zdajesz sobie sprawy, że to z myślą o Tobie. / mietowyusmiech
|
|
 |
zakochaj się w mym uśmiechu ♥ / mietowyusmiech
|
|
 |
graliśmy w kosza. moja kumpela, kolega, no i On. między nami nic nie było. czysto koleżeńskie stosunki. lecz zdarzały się niby przypadkowe otarcia, spojrzenia. lubiłam Go, nawet bardzo. właśnie podałam kumpeli piłkę, gdy cofając się wpadłam na Niego. potknęłam się o Jego nogę i gdyby mnie nie złapał, przewróciłabym się. trzymał mnie mocno, patrząc mi prosto w oczy. trwało to parę sekund, choć ja czułam jakby czas się zatrzymał. chciałam się odwrócić i grać dalej, ale On położył dłoń na moim policzku i czule mnie pocałował. Miałam wrażenie, że świat zawirował mi wokół głowy. wtedy szepnął mi do ucha 'mówiłem, że kiedyś się odważę na małą niespodziankę' - lubił sprawiać, że przy Nim czułam się szczęśliwa. / mietowyusmiech
|
|
 |
złapał mnie w pasie i mocno przytulił.. pomimo tego, że był zmrok - widziałam te jego mocno brązowe tęczówki. mogłabym patrzeć w nie bez przerwy. -ej. mówiłam, że masz brązowe oczy.- powiedziałam z udawanym wyrzutem w głosie. -wcale, że nie. -przecież widzę. zresztą przy lepszym świetle się przyjrzę. -dobra. - powiedział szeptem. i spojrzał mi prosto w oczy. / mietowyusmiech aut.
|
|
 |
bez niego w końcu zaczęłam żyć, a nie tylko istnieć . /mietowyusmiech
|
|
 |
Zamknęłam smutek, żal i ból na pięć tysięcy spustów.
|
|
 |
Powoli, małymi kroczkami...dzień po dniu, idę na przód. Układam wszystko kawałek po kawałku - od nowa.
|
|
 |
Zakończenie jest zawsze trochę smutne, nawet jeśli stanowi początek czegoś nowego.
|
|
 |
moje serce, nadal bije. pomimo tylu, absurdalnych wspomnień.
|
|
 |
gubię się w swoim świecie.
|
|
 |
Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu…Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał,nie zrozumie,jak bardzo boli każda kolejna łza.Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei..I nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa,nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł,że powoli spada…Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności, kto nie wie co to znaczy nienawidzić siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia,że patrzy na złudzenie…Nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym.Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć.Tak wielu nie potrafi czuć…
|
|
 |
pamiętam pierwszy pocałunek, nie pamiętam ostatniego..
nie wiedziałam,że jest ostatni..nie starałam się go zapamiętać..
|
|
|
|