 |
Jestem zmęczona tymi ludźmi, którzy przychodzą i odchodzą. Mam dość zapijania ryja, bo dzisiaj ktoś znowu mnie zranił. Z uśmiechem na ustach życzę Wam, abyście kurwa cierpieli tak jak ja.
|
|
 |
Ja:'Mamo..tato.. Zdecydowałem ze chce zamieszkać sam. Oni:'To świetnie' Ja:'Wasze walizki są przed domem...'
|
|
 |
To taki stan, że idziesz ulicą i modlisz się, żeby ktoś w Ciebie wjechał.
|
|
 |
on mi się podoba. naprawdę podoba. nic na to nie poradzę, tak po prostu się stało. nieważne jak bardzo będę się starać i udawać, że jest inaczej - faktów nie zmienię.
|
|
 |
Chcę, ale to przecież bez znaczenia.
|
|
 |
Rodzisz się oryginalny. nie umieraj jako czyjaś kopia.
|
|
 |
Nieważne co oni mówią. Ważne jak się czuję kiedy on mnie obejmuję.
|
|
 |
Pragnę lata . Będę dzień w dzień zapieprzać w zajebiście wygodnych trampkach, zajebiście krótkich spodenkach z zajebiście mocnym makijażem. Będę uśmiechać się do wszystkich i w końcu wyślę ci te wszystkie esemesy, które cierpliwie czekają w wersjach roboczych.
Bo latem jest łatwiej.
|
|
 |
nie jestem piękna , mam za krótkie nogi , wyjebane na ludzi , uważam , że zwierzęta są bardziej przyjazne niż ludzie , wredna i nieznośna . nadal chcesz w to brnąć ? gratuluje odwagi , chłopie .
|
|
 |
widzisz go i kurwa wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze..
|
|
 |
potrafisz wyobrazić sobie, że zamiast ciepłej bluzy zakładasz białą koszulę, a na nią marynarkę ? Że zamiast luźnych dresów ubierasz eleganckie spodnie ? że zamiast iść na spotkanie ze mną, idziesz na mój pogrzeb ? pootrafisz ?
|
|
 |
Docenisz, kiedy nie będziesz miał już nic...
|
|
|
|