 |
to taki stan, w którym nie ma ciebie, to taki stan, w którym nie znam siebie
|
|
 |
znów, jestem sama jak palec, już dzisiaj, wiesz wpadłam powiedzieć tylko parę słów, znikam. na sercu kamień, z ust cisza i znów się nie znamy i mijamy wśród pytań
|
|
 |
coś mi przypomina o nim, o tym jak zostałam z niczym
|
|
 |
i być może sama z tym jesteś i znowu patrzysz w sufit i być sama z tym nie chcesz, a może tak być musi?
|
|
 |
jestem z Tobą. tak mi serce bije. myślałam, człowiek nie ma serca
|
|
 |
Jak długo zapomina się o kimś, kto znaczył wszystko?
|
|
 |
Pamiętasz, co powiedziałaś? Że już nic, co z nim związne, cię nie ruszy. Żadna wiadomość o nim nie spowoduje szybszego bicia serca. Jego widok nie sprawi, że zmiękną ci kolana. Wspomnienia nie doprowadzą do tego, że znów upadniesz równie nisko, co ostatnio. Jego znajomi, wspólne miejsca, cokolwiek, co was łączyło to już przeszłość, zamknęłaś tamte drzwi. Obojętność, pamiętasz? Czy już zapomniałaś? Jedna wiadomość, jeden krótki SMS i wracasz. Lądujesz niżej, niż kiedyś. Już nie wstaniesz, wiesz o tym. Nie podniesiesz się drugi raz. Już drugi raz nie uda Ci się wymazać go z pamięci. [ yezoo ]
|
|
 |
chuj, że gra jest zła, potrzebuję dobrej miny
Twój jestem do cna, mówię jej "wychodzimy"
i trwa show, nie mogę złapać tchu i przełknąć śliny
|
|
 |
głaszczę go po włosach zanim uśnie, patrzę w jego brązowe oczy
i myślę sobie, że to nie dla mnie świat
|
|
 |
kiedy mówią mi na ucho,
żebym złapał je za włosy i mówił do nich "suko"
|
|
 |
niedobrze mi się robi już od tego co robimy
nie wolno mi pić wódki niedobre skutki mają moje przeszłe czyny
|
|
 |
myślę o tym, gdy prowadzę furę
czy to gówno jest potrzebne mi w ogóle,
nie czuję nic
|
|
|
|