 |
|
czasami mi smutno i też nie mam gdzie z tym pójść
|
|
 |
|
ja bezradna wobec Twoich wyborów i Ty samotny żołnierz własnej armii
|
|
 |
|
Pamiętasz, kiedy powiedziałaś, że to już koniec? Że już go nie kochasz, że to wszystko minęło, prysło, zniknęło, ot tak? Kiedy wmawiałaś sobie, że to już przeszłość, że nie ma sensu zawracać, że trzeba iść do przodu, po nowe? Kiedy zarzekałaś się, że jego imię na wyświetlaczu telefonu to tylko nic nie znaczący zlepek liter, który nie wzbudza w Tobie żadnych uczuć? Kiedy obiecałaś sobie nowe życie i jego szybką realizację? I już wzięłaś głęboki wdech, który miał Ci ułatwić ten pierwszy krok do przodu, ale nagle się zachłysnęłaś. Wciąż boli, prawda? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Człowiek jest w stanie znieść wiele, ale psychika zagracona emocjonalnymi porażkami w końcu wysiada. [ yezoo ]
|
|
 |
|
lepsza
głucha cisza
niż
głupia obecność
|
|
 |
|
idę na balkon w ręku szlug, telefon w drugiej i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów
|
|
 |
|
już nie masz odwagi nawet ze mną gadać
|
|
 |
|
wyczuwam różnicę pomiędzy byciem sam, a byciem samotnym
|
|
 |
|
ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać
|
|
 |
|
kurwa, jak wielką mam dziurę po sercu
|
|
 |
|
mam iskry w oczach, Ty też mówisz, że masz, choć z wiekiem instynkt osłabł, ale czuje się tak wschodni świat, konsumpcji, pijaru i pozorów
|
|
 |
|
"Zostało tylko to zdjęcie. Nie wiem, nie odezwała się ani razu. Nie znam przyczyny. Być może oboje boimy się odezwać. Być może żadne z nas nie chce usłyszeć, że druga osoba nie chce rozmawiać. A może każde z nas jest zbyt dumne i nie chce wyjść na tego, który desperacko szuka kontaktu. Może po prostu jej nie zależy? Tak to już bywa. Mija tydzień bez kontaktu, potem miesiąc i nagle przerwa robi się tak długa, że głupio jest chwycić za słuchawkę..."
|
|
|
|