 |
Chciała tylko jego oczu i ramion. On patrząc na nią chyba czuł to samo.
|
|
 |
"Nie chce filozofów, bo okłamują ich w szkołach".
|
|
 |
Ten most do ludzi do marzeń już dawno spaliłaś jak setnego szluga. Pakujesz sztos aż krwawi Ci nos, bo sądzisz, że jesteś szkaradna i nudna. Smutny negatyw tak monotonny, szary codzienny sen a nie highlife.Lubiłaś tańczyć, malować i pływać a topi Cię znów basen Ballantine'sa.
|
|
 |
Sam przed sobą przysięgałeś, że już będzie ok. W telefonie na tapecie uśmiechnięta rodzina, dobrze chociaż że wygaszasz, jak zaczynasz tam sypać.
|
|
 |
Po prostu przelewam na
papier całe to gówno, które mnie otacza, tylko dlatego, że na całym tym pieprzonym
świecie nie ma ani jednej osoby, z którą mógłabym pogadać.
|
|
 |
Wszystko jest okej, żyjesz normalnie, funkcjonujesz jak normalny człowiek. I nagle czujesz, że czegoś ci brakuje. Zaczynasz płakać z byle jakich powodów, nie umiesz się powstrzymać. Potrzebujesz czyjejś bliskości ale akurat wtedy nie ma przy tobie nikogo..
|
|
 |
O wiele łatwiej wieść życie, w którym nie
pozostało ani odrobiny prawdziwego życia, niż ośmielić się powiedzieć „pieprzę to”
i odejść.
|
|
 |
"Do tej pory tak naprawdę nie wiedziałem, na czym polega bycie zdruzgotanym.
Wydawało mi się, że wszyscy byliśmy załamani po zniknięciu Hope. Wszyscy
odczuliśmy to jako tragedię, ale nie sposób tego porównać z tym, co zrobiłaś mamie.
Jest tak totalnie zdruzgotana, że powinniśmy na nowo stworzyć definicję tego słowa.
Należałoby go używać wyłącznie w takich sytuacjach. To absurdalne, że ludzie
opisują za jego pomocą coś innego niż to, co czuje matka po stracie dziecka. To
naprawdę jedyna sytuacja, w której słowo „zdruzgotanie” oddaje cały ogrom uczuć."
|
|
 |
"Mój
niegdyś tak radosny i ożywiony świat nagle zaczął przypominać rozmazaną,
poszarzałą kserokopię."
|
|
 |
I nie traktuj mnie jak ziomka, jak się wpieprzysz w moje życie to posprzątasz.
|
|
 |
I każdy rok miał być ważny, więc żyj jakby ten miał być ostatnim.
|
|
 |
Ludzie źle cię prowadzą..
|
|
|
|