 |
a jak sie wkurwie to sie przetne, wykrwawie do słoiczka, zaniose Ci go, postawie na gazie, włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i, ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?
|
|
 |
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
 |
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
 |
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
 |
Jeśli pójdziesz za mną,
Tylko się zgubisz.
Jeśli spróbujesz się zbliżyć,
Jedynie stracimy ze sobą kontakt
|
|
 |
Boję się zbliżyć, a nienawidzę być sam.
Tęsknię za tym stanem, gdy nie czułem nic.
Im wyżej się wespnę, tym niżej upadnę.
|
|
 |
Za najlepsze rzeczy w życiu,
Przychodzi zapłacic ogromną cenę.
Gwiazda, która świeciła tak jasno,
Blaknie najszybciej.
|
|
 |
Widzę Cię, gdy smutnymi oczyma patrzysz na mnie,
widzę Cię, kiedy me tajemnicze myśli kradniesz.
Widzę Cię, gdy zamykam me żaluzje przed snem,
Ty siedzisz w samochodzie, ciemne szyby twym tłem.
Widzę Cię, jak chcesz udowodnić, że jesteś twarda,
serce to nie sługa, nie powstrzyma go twa garda.
Widzę Cię, chodź dziś nie jesteś tego warta,
gdy potrzebowałem Cię, nie miałem w Tobie oparcia.
Widzę Cię, bo nie umiem wymazać Cię z życia,
widzę Cię, gdy tym samym tlenem chcesz oddychać.
Widzę Cię, lecz to tylko Twój cień,
już straciłaś równowagę między dobrem, a złem.
Widzę Cię, chcę przytulić Twe drżące dłonie,
gdy jesteś blisko mnie, to pulsują Ci skronie.
Widzę Cię i nie umiem powiedzieć, że to koniec,
odchodzę wiem, nie będzie łatwo mi zapomnieć.
|
|
 |
Kochaj na zabój, i dobrze to rozgrywaj
Bo to jedyna rzecz o którą warto się starać
|
|
 |
Ale potrzebujesz światła tylko wtedy kiedy robi się ciemno
Tęsknisz za słońcem tylko wtedy kiedy śnieg za oknem
I zauważasz bycie szczęśliwym tylko gdy przychodzi smutek
Nienawidzisz drogi tylko wtedy kiedy tęsknisz za domem
Pojmujesz, że ją kochasz tylko gdy pozwalasz jej odejść Bo kochałeś ją zbyt mocno, bo bez reszty oddałeś się miłości
|
|
 |
Najgorsze co może kogoś w życiu spotkać, to to, że jest samotny mimo obecności wielu ludzi, na pozór tak mu bliskich a jednocześnie obcych.
|
|
 |
Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć. Jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się być sobą
|
|
|
|