 |
Walą mnie lafiryndy co nie szanują swej pizdy , z mordy robią śmietnik , a ubierają tanizny .
|
|
 |
idę , zasnę z uczuciami , pierdolonymi zmartwieniami , obudzę sie rano jak codzień z lepszymi nastawieniami . Będę pierdolić problemy jebane dwulicowe hieny , które tylko czekają na atak mej weny !
|
|
 |
Codziennie patrze w oddal gdzieś , szukam czegoś , co zgubiłem .
|
|
 |
ja wierze calym sercem w ludzi , i to sie liczy....
|
|
 |
Ty bądź ponad tym gównem , nie daj życiu byle jak przeminąć ... ;)))))))))))
|
|
 |
życie to nie playboy z dobrą dupą na okładce...; )
|
|
 |
bo to ta zajebiscie pierdolnieta 4-ka , poza nią już nigdy nic nie wyjdzie ! to co powiedziane , zostanie tylko miedzy nami , ; )))))))) bo wiem, ze moge na was liczyc zawsze ! z wami wóde pije z wami jointy pale stale !
|
|
 |
spierdoliłeś coś, to czasem lepiej nie naprawiać, bo zagojone rany można łatwo rozdrapać życie w cierpieniu, jak niechciana eutanazja, słyszysz i myślisz, ale nie masz siły działć. // pieprzecie
|
|
 |
i znowu najebani , zebralo sie nam na przytulanie i calowanie ... a ja glupia znow bd szczesliwa przez nastepny tydzien , ze to znowu sie stalo . a ty znow bedziesz mnie mial w dupie . ; dddddddddddddd
|
|
 |
siema , siema oczarowały mnie Twego ciała wdzięki , chciałbym się pobujać z Tobą w rytmie tej piosenki , wszystkim dookoła opadły z wrażenia szczęki , szkoda , że tylko ona powiedziała - "nie, dzięki" ; dddddddd
|
|
 |
i zawsze na oriencie , bo każde potknięcie drogo kosztować możee... ; ))))))))))
|
|
|
|