 |
I see what you're wearing, there's nothing beneath it
Forgive me for staring, forgive me for breathing
We might not know why, we might not know how
But baby, tonight, we're beautiful now
|
|
 |
I couldn’t leave if I wanted to
Cause something keeps pulling me back to you
From the very first time we loved
From the very first time we touched
|
|
 |
nigdy nie kłam komuś, kto Ci ufa i nigdy nie ufaj komuś, kto Cię okłamał :)
|
|
 |
Paradoksalne jest to, że uśmiechu nauczyli mnie ludzie, przez których najwięcej płakałam. To na przekór ich myślom i słowom, stawałam się silniejsza, bezczelnie zadowolona z tego, co mam.
|
|
 |
To śmieszne, gdy ludzie którzy Cię nie znają maja czelność wypowiedzieć o Tobie słowa, których nigdy nie chcieliby usłyszeć o sobie :)
|
|
 |
"Możesz być z kimś przez dwa lata i nie poczuć nic szczególnego; możesz być z kimś przez dwa miesiące i poczuć wszystko.
Czas to nie miernik..."
|
|
 |
- Dość. To koniec.
- I dobrze.
- Ty się lepiej zastanów czego ty chcesz.
- Doskonale wiem czego nie chcę. Nie mam ochoty więcej słuchać twoich narzekań, wymówek w moim kierunku, twojego czepialstwa. Nie chcę naszej wspólnej przyszłości, wspólnych wyjazdów i planów. Nie chcę kłaść się z tobą, ani wstawać.Tak samo jak nie chcę czuć zapachu twoich włosów, patrzeć w twoje oczy i wsłuchiwać się w twoją inteligencję. Nie chcę jechać gdzieś razem. Nie...
[I oszukuję sam siebie. Chcę, żebyś o czwartej nad ranem była jedynym co jest w zasięgu ręki, powiedziała, że wszystko będzie dobrze i że Ci zimno.]
|
|
 |
Każda chwila, w której żyjesz przeszłością, jest zmarnowaną chwilą teraźniejszości.
|
|
 |
Posmakowałem jej.
I do mnie dotarło, że całe życie głodowałem.
|
|
 |
pamiętam pierwsze spotkanie było nam dobrze,siedzieliśmy spokojnie drinkowaliśmy przy odrze,palimy jointa ty uśmiechasz się do mnie,zalewa moją głowe mieszanka morza wspomnień
|
|
 |
wiem że mam rację gdy idę pewnie przed siebie,
chcesz wygrać wyścig z czasem to zależy od ciebie.
|
|
 |
Kobiety, które mówią, że chcą być tylko swoje, kłamią. Bo wszystkie chcą do kogoś należeć, być rzucane na łóżko, łapane od tyłu i odciągane podczas robienia obiadu. Marzą o tym, żeby ktoś zabrał im komputer sprzed nosa podczas odpisywania na maile i wziął je ot tak, bo ich pragnie. Chcą mieć kogoś, kto nie pozwoli im się wyspać.
|
|
|
|