 |
On kochał piwo, ona raczej wódkę. Przejmował się chwilą, ona raczej jutrem.
|
|
 |
Ty mrugasz do mnie okiem, ja rozbieram Cię wzrokiem. Najpierw rozbierany poker, potem wciągnę Cię jak kokę.
|
|
 |
Nigdy nie decyduj w złości i nie obiecuj w szczęściu
|
|
 |
skurwysynie o spedalonym gejowskim głosie.
|
|
 |
Podejdź tu i przysiądź się obok mnie, porozmawiajmy o tym, jak ciężko jest zapomnieć. Przedyskutujmy uczucia, omawiając dogłębnie każde z nich, na koniec i tak stwierdzając, że to nie ma sensu. Chcę patrząc Ci w oczy, czuć, że bariera między nami pęka. Chcę ufać. Chcę żebyś dał mi tą pewność, że już nigdy mnie nie zawiedziesz. / Endoftime.
|
|
 |
Ile jeszcze możesz dać od siebie, nim zabijesz wszystko w sercu?
|
|
 |
zapalę kolejnego papierosa, potem skuszę się na jeszcze jedną kawę
|
|
 |
Cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności
|
|
 |
gdyby widziały was wasze matki to by wam w oknach założyły kratki i koniec gadki wy małolatki.
|
|
 |
wiele się zmieniło gdy tak w przeszłość patrzę
|
|
 |
nie rób sobie krzywdy przez rzeczy na które nie masz wpływu. bo depresja jak tyfus niszczy społeczeństwo i niektórzy poddają się tej dziwce zbyt często
|
|
 |
Często gdy pokłóciła się z kimś zamykała się w swoim małym pokoju. Nie wychodziła przez jakiś czas, Nikt nie wiedział dlaczego i myśleli, że odpoczywa. Ale ona zamykała się w swoich czterech ścianach po to żeby nikogo nie skrzywdzić swoimi słowami, choć ludzie krzywdzili ją codziennie
|
|
|
|