|
mówimy to co słyszymy, bierzemy wszystko do siebie, gubimy zdrowe zmysły, przy tym gubiąc także szczęście
|
|
|
czasami ciężko odezwać się do siebie, ciągłe spiny, za nami różne przeklętwa, w sumie to nie bez przyczyny, ale dalej jesteśmy, trwamy zostajemy sami, znamy porażki, błędy, podnosimy się by zabić zawiść
|
|
|
cokolwiek się nie stanie, razem przez to przejdziemy naprawdę, kocham Cię przecież na świecie najbardziej, nawet jak sobie skaczemy do gardeł
|
|
|
Jest tak dobrze, jak jeszcze nigdy nie było.
Pozostać jak najdłużej poza zasięgiem pierdolenia.
|
|
|
Wolę wszystko niż przeciętność.
Tej na szczęście, nikt mi nie zarzuca. ;)
|
|
|
"Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, ale z sentymentem powiem, jak było naprawdę. Opowiem Ci, jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy. Opowiem Ci, jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. Zdradzę Ci, jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak mocno mnie wyniszczyły."
|
|
|
"Jeśli któregoś dnia złapiesz się na tym,
że próbujesz zawzięcie komuś udowodnić swoją wartość,
to znaczy, że niestety zaczynasz w nią wątpić.
Nie próbuj więc nikomu nic udowadniać,
po prostu bądź świadom,
jak wartościową osobą jesteś."
|
|
|
Jeśli nie spełniam Twoich oczekiwań - nie obrażaj się.
Przecież to są Twoje oczekiwania,
a nie moje obietnice.
|
|
|
Niedługo kupię dużo książek i będę je czytać.
Wieczorami pójdę sobie do kina,
a nocami będę słuchał deszczu spadającego na miasto.
I tak będzie aż do wiosny.
I aż do wiosny nie będę do nikogo mówił o miłości.
|
|
|
Śniłeś mi się dzisiaj. Już dawno tego nie robiłeś. Bardzo dawno. I dziś przyszedłeś do mnie żeby się pożegnać. Stałeś w drzwiach, a odchodząc chwyciłeś mnie za dłoń. Tylko nie pociągnąłeś mnie za nią, nie zabrałeś ze sobą, uścisnąłeś, a ja przecież tak dobrze pamiętam, co ten uścisk zawsze znaczył. Przyszedłeś się pożegnać już tak na zawsze, wiesz? Jestem pewna, że nie bez powodu. Myślę, że lada chwila, lada dzień tak oficjalnie rozpoczniesz nowy etap życia. W Twoich ramionach spocznie nowe życie, za które będziesz odpowiedzialny do końca swych dni. Pewnie będzie miało Twoje oczy i uśmiech. Żałuję, że to nie nasze wspólne dzieło. Wiem, że tego nie przeczytasz, jednak mam nadzieję, że choć wiesz, że pożegnanie z Tobą to najgorsze co w życiu przeżyłam to ściskam ostatni raz Twoją dłoń i pozwalam Ci odejść, życząc Ci szczęścia tak wielkiego jak moja miłość do Ciebie. / he.is.my.hope
|
|
|
"Kobiety od przystojnych mężczyzn wolą zdecydowanych."
|
|
|
To era, w której mężczyzna nie powie,
że przeprasza, że tęskni, że popełnił błąd.
To era, w której mężczyzna wzdycha,
wzrusza ramionami i mówi "trudno".
|
|
|
|