|
Jeśli w tej chwili jesteś z kimś, kto jest z tobą na pół gwizdka, pieprz to.
Jeśli w tej chwili budzisz się obok kogoś, kto nie wskoczyłby za tobą w ogień, pieprz to.
Jeśli klękasz przed człowiekiem, który tylko w tym momencie szanuje cię najbardziej, pieprz to.
Jeśli spotykasz się z kimś, kto nie wie, dlaczego spotyka się z tobą, pieprz to.
Jeśli wybrałaś kogoś, kto w każdej sekundzie swojego życia nie potrafi krzyknąć: tak, to ona! - pieprz to.
Jeśli on nie potrafi cię zapewnić, że wyrwałby sobie serce dla ciebie, pieprz to.
Albo nie narzekaj, że zamiast bajki masz tylko fosę i tępego krokodyla.
|
|
|
" Ja tylko próbuję żyć chwilą
A te wszystkie skurwysyny chcą powtórek. "
|
|
|
"Tego wieczoru jeden okres mojego życia dobiegał końca. Nowy miał się rozpocząć jutro - czyż podobna drzemać w przerwie? Musiałam czuwać gorączkowo, podczas gdy dokonywała się zmiana."
|
|
|
"Łączyła nas relacja, ta z rodzaju relacji, o które człowiek zapytany z bólem serca i przez zaciśnięte zęby kłamie wbrew sobie i odpowiada, że to nic takiego."
|
|
|
- Jestem przerażona.
- A czego się boisz?
- Boję się, że mogę skończyć sama. Boję się, że zawsze będę czyjąś przyjaciółką, siostrą, zaufaną, ale nigdy... wszystkim dla kogoś.
|
|
|
"Byłam dla Ciebie jak papieros, którego się depcze i wyrzuca, a następnie sięga się po drugiego. Nasza znajomość przypominała właśnie palenie, tak szybko się skończyła, a kosztowała tak wiele."
|
|
|
"Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko, że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału."
|
|
|
"Minęli się jak obcy, bez gestu i słowa, ona w drodze do sklepu, on do samochodu. Może w popłochu albo roztargnieniu, albo niepamiętaniu, że przez krótki czas kochali się na zawsze."
|
|
|
"Uśmiechnij się do siebie. Obejmij ramionami. Bądź dla siebie dobra. Nawet jeśli dzisiaj chciałabyś po prostu zniknąć - zostań. Jutro też jest dzień.
Wszystko będzie dobrze."
|
|
|
Mam ochotę Ci przypierdolić. Pierwszy raz w życiu jestem gotowa na to by podejść, stanąć na palcach i pierdolnąć Ci w ten jebanny pysk na którym widnieje ten wkurwiaający uśmiech,kuurwa.
|
|
|
"Zapomniałam. (…) nie pamiętałam nawet jego imienia. Zapomniałam także po drodze wszystko inne. Całą swoją godność i wszystkie moje marzenia."
|
|
|
Nie obejmuje jej, ani nie całuje. Nie darzy jej czułością żadną, poza słowną. W pewnym sensie oboje nie wiedzą, dlaczego wciąż utrzymują wspólne znajomości i kręgi, jeśli tak naprawdę nie dzielą niczego poza łóżkiem. To nawet rozczulające, że na wspólnej imprezie zauważy ją, ale podejdzie do niej najwyżej dwa razy, z czego ostatni raz tylko po to, by zapytać, o której wychodzi do domu. Lubi go. Mogliby być cudowną i jawną parą, gdyby tylko chciało im się ze sobą rozmawiać.
|
|
|
|