 |
Bo widzi Pan, pewnego dnia po prostu budzisz się i zdajesz sobie sprawę z tego, jak bardzo jesteś żałosny kochając kogoś, kto ma cię gdzieś. I to jest świetny moment by odpuścić.
|
|
 |
Wszystko zatacza krąg, ja znów unikam rozmowy, w gestach widzę drugie dno, przecież wszystko ma dwie strony. Przestaję się bronić, nie pytaj bo nic nie powiem....
|
|
 |
Jakby łańcuch na przegubach krępuje moje ruchy
i już nie wiem czy pociesza mnie fakty, że to nie wróci już.
|
|
 |
Strona 1 z 366. Wszystkie czyste. Nie spieprz tego.
|
|
 |
W życiu nie dostaniesz tego, co chcesz, tylko to, na co zapracujesz.
|
|
 |
I uśmiechnęła się. Miękko, ale nie kocio. Kobieco, ale nie zalotnie. Choć może zalotnie, ale jakoś nieprzewrotnie. I nieznacznie. Bardzo delikatnie.
|
|
 |
Zabierz mnie stąd, zabierz mnie do siebie. Do Twoich rąk, na bezpieczny ląd. ♥
|
|
 |
Miłość jedna robi mi straty.
|
|
 |
Dałeś mi tysiące powodów, by żyć i jedno serce, które ciągle umiera z tęsknoty.
|
|
 |
Magicznego 2016 roku. Spędzonego z najbliższymi w miłości, zdrowiu oraz szczęściu. Niech spełnią się Wasze marzenia. Aby ten nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego. Życzę Wam również żeby to dziecko, którym kiedyś byliście, było dumne z osoby, jaką się staliście.
|
|
 |
I znowu nowy rok , nowe postanowienia a tak naprawdę to nic nowego - wkółko to samo./ agaxddddd
|
|
 |
Cz2: Po pewnym czasie, oon też przyszedł do sypialni i położył się obok niej. Starając się ją przytulić, a ona znów go odepchnęła. Zdenerwował się, w końcu nigdy tak się nie zachowywała, kiedy wracał. Odwrócił ją szybkkim ruchem, żeby leżała na plecach i usiadł na niej delikatnie okrakiem. Patrzyła na niego wściekłym wzrokiem.- Teraz mi powiesz o co tu chodzi. Bo nie jesteś sobą. I nie odpuszczę tego tematu.-ona nie odezwała się anisłowem- Mów. Nie znoszę kiedy się nie odzywasz do mnie. Kocham twój głos i ciebie. Powiedz mi co sie dzieje.-Co sie dzieje?!! Tak bardzo chcesz wiedzieć?! Proszę bardzo. Odkąd wyjechałes na delegacje to sie nie odzywałeś. Zero smsa. Zero telefonu. Nic. Mam tego dość. Martwie sie o ciebie. A ty mnie olewasz. Więc teraz złaź ze mnie i cierp.-zaskoczony bez słowa zsunął się obok niej na łóżko. A ona znów odwróciła sie do niego plecami i próbowała zasnac...
|
|
|
|