 |
Czasami tylko tyle zostaje, tęsknota pod powiekami i nieobecność w dłoniach.
|
|
 |
Każdego dnia dziękuje Bogu że Cie nie kocham
|
|
 |
Przez te wszystkie lata spędzone razem zacząłeś znaczyć więcej niż głupi oddech.
|
|
 |
Bez Twojej miłości czułabym się niekompletna.
|
|
 |
Your arms are my castle, your heart is my sky. They wipe away tears that I cry. The good and the bad times we've been through them all. You make me rise when I fall. [CASCADA]
|
|
 |
Jak powiedzieć coś, żeby nie urazić a wyrazić wszystkie uczucia? Słowa, myśli.... Tęsknotę, której nie chce. Pozwoliłam Ci odejść, a ty mnie zostawiłeś... Nie walczyłeś.... Ja się broniłam... Chowałam te cholerne uczucia do Ciebie, do małej skrzyneczki kiedy nie był czas dla mnie je czuć. Ale przestały się tam mieścić. Skrzynka pękła i wszystko wypłynęło zalewając mnie silną tęsknotą i bólem który jest przy mnie po Twoim odejściu... Tak bardzo się bałam tego... Wiedziałeś... Nie wiem dlaczego odszedłeś... Może bałeś się, że we mnie nie ma tych uczuć do Ciebie... Ale są aż za mocne, bo nie radze sobie już z nimi... Potrzebuję cie bardziej niż tlenu...
|
|
 |
-Jak myślisz? Ile bólu, łez, strachu i innych okropnych uczuć pozostawionych jest w tych górach? Ile błąkających się krzyków wśród drzew. Nie nie tych szczęśliwych, ale tych cierpiących, szukających ukojenia? Ile jest jeszcze bólu, który dopiero zostanie tu przyniesiony? Czy góry od tego nie pękną? W końcu i one mają swoje ograniczenia.... Czy zniosą mój krzyk? Moje łzy? Mój ból? A może w tych górach zostanę na zawsze nie tylko jako cząstka bólu, ale jako ciało? Jako puste ciało bez duszy? Bo dusza będzie przy Tobie, przy Was? Zostawię tu tylko ciało... Na wieczność...
|
|
 |
Granice mojego świata są granicami Twojego ciała. Obejmuję je dłońmi i mam wszystko. ♥
|
|
 |
Mam mętlik w głowie od niepowodzeń.
|
|
 |
Ciebie nie ma, został żal.
|
|
 |
Wszystko było kaprysem, który chłopiec miał...
|
|
|
|