 |
I to jest samotność: że wszystkich chuj interesuje, co się z tobą tak naprawdę dzieje. Jesteś, jest w porządku, nie ma cię, też jest w porządku. Samotność jest wtedy, jak wychodzisz z roboty, bo w końcu musisz wyjść, i zastanawiasz się, w którym kierunku iść.(...) nie wiesz gdzie, wszędzie tak samo dobry kierunek. Bo wszędzie tak samo chuj cię czeka.
|
|
 |
Szukałam Cię całe moje cholerne życie.
|
|
 |
Chcę przytulić Cię najmocniej, powiedzieć: "kochanie, śpij", by pokazać, że kocham Cię jak nie kochał nikt. ♥
|
|
 |
Jeśli się kłócić, to tylko o to, kto kocha mocniej.
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=D-6aPRLUmMo
|
|
 |
"-Zrobisz coś dla mnie ? Proszę opisz mi swoje życie, jakie będzie za trzydzieści, czterdzieści lat ? Raz Cie straciłam, przeżyję i drugi jeśli to tego rzeczywiście pragniesz. No więc co ? Nie będzie łatwo, będzie naprawdę ciężko, będziemy musieli co dzień nad tym pracować ale chcę zaryzykować bo pragnę Ciebie, całego Ciebie na zawsze. Ty i ja każdego dnia. Przestań myśleć czego chcą inni, o tym czego ja chcę, czego chcą Twoi rodzice. Czego Ty chcesz, czego ?
-To nie takie proste
-Czego pragniesz, cholera czego chcesz !?
-Muszę jechać. "
|
|
 |
Twoja skóra pachnie jak ostatnie dni wakacji. ♥
|
|
 |
Złamałeś mi serce jednym prostym pchnięciem.
|
|
 |
Mała, pamiętasz, jak odpisywałaś na jego wiadomości szybciej, niż zdążył je napisać? Pamiętasz, jak odkładałaś wszystko na bok, gdy do ciebie dzwonił? A pamiętasz, jak rzucałaś wszystko i pędziłaś na spotkanie z nim, licząc, że będzie na ciebie czekał? No właśnie. Nie ma czegoś takiego, jak "brak czasu". Wszyscy mamy go tyle samo. Jest tylko coś takiego, jak "lista priorytetów". On był na szczycie twojej, zaś ty u niego mieściłaś się gdzieś pomiędzy rozrywką a obowiązkami.
|
|
 |
Kto by się przejmował winem i różami ? To każdy potrafi. A pokazać drugiej osobie, że nie możesz bez niej żyć ? To się dopiero nazywa romantyzm.
|
|
 |
Nie chcę nawet na Ciebie patrzeć, to jest Twój koniec. Już nie mieścisz się w moim uśmiechu. ♥
|
|
 |
Z miłością do niego jest jak z oddychaniem. Przyszłam na świat, urodziłam się, zaczerpnęłam powietrza przez nos i usta, i nie potrafię inaczej oddychać.
|
|
|
|