głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czekoladowyzeelek

Kochasz? W świętego Mikołaja też mam uwierzyć na słowo?   najebanatymbarkiem

najebanatymbarkiem dodano: 10 kwietnia 2013

Kochasz? W świętego Mikołaja też mam uwierzyć na słowo? / najebanatymbarkiem

I wiem  że wybaczę Ci wszystko i to właśnie tu popełniam następny błąd  bo wiem  że będą kolejne takie noce  gdzie nie będę mogła zasnąć rozmyślając co z nami dalej po tym wszystkim  że będą kolejne takie dni  gdy będę Cię mijać bez słowa z zaciśniętymi zębami nie patrząc na Ciebie  bo wiem  że poleciałyby łzy  że będzie jeszcze wiele ranków  gdy budząc się po paru godzinach beznadziejnego snu będę czuła jeszcze mokrą od łez poduszkę  wiem  że jeszcze dużo będę cierpieć  ale wybaczę wszystko  bo Cię kocham.   najebanatymbarkiem

najebanatymbarkiem dodano: 10 kwietnia 2013

I wiem, że wybaczę Ci wszystko i to właśnie tu popełniam następny błąd, bo wiem, że będą kolejne takie noce, gdzie nie będę mogła zasnąć rozmyślając co z nami dalej po tym wszystkim, że będą kolejne takie dni, gdy będę Cię mijać bez słowa z zaciśniętymi zębami nie patrząc na Ciebie, bo wiem, że poleciałyby łzy, że będzie jeszcze wiele ranków, gdy budząc się po paru godzinach beznadziejnego snu będę czuła jeszcze mokrą od łez poduszkę, wiem, że jeszcze dużo będę cierpieć, ale wybaczę wszystko, bo Cię kocham. / najebanatymbarkiem

I podobno był w stanie oddać za nia życie   teraz nie stać go nawet na zwykłe   cześć

dzyndzelek dodano: 10 kwietnia 2013

I podobno był w stanie oddać za nia życie , teraz nie stać go nawet na zwykłe " cześć "

Keep Calm and Kocham Cię   dz

dzyndzelek dodano: 10 kwietnia 2013

Keep Calm and Kocham Cię | dz

I proszę Cię tylko o to  żebyś został już na zawsze .

dzyndzelek dodano: 10 kwietnia 2013

I proszę Cię tylko o to, żebyś został już na zawsze .

dzień dobry   wróciłam :D

dzyndzelek dodano: 10 kwietnia 2013

dzień dobry , wróciłam :D

wszystko czego potrzebujesz to miłość i więcej kawy .

dzyndzelek dodano: 10 kwietnia 2013

wszystko czego potrzebujesz to miłość i więcej kawy .

I gwarantuję ci  że pewnego dnia mijając mnie na ulicy  pomyślisz  kurwa  jak mogłem ją stracić?  .  najebanatymbarkiem

najebanatymbarkiem dodano: 10 kwietnia 2013

I gwarantuję ci, że pewnego dnia mijając mnie na ulicy, pomyślisz "kurwa, jak mogłem ją stracić?" . /najebanatymbarkiem

Za dużo się wydarzyło. Za dużo już przeszliśmy.   najebanatymbarkiem

najebanatymbarkiem dodano: 10 kwietnia 2013

Za dużo się wydarzyło. Za dużo już przeszliśmy. / najebanatymbarkiem

Myślisz  że dostaniesz kolejną już szansę? Myślisz  że o tym  także zapomnę? Myślisz  że wybaczę ci po raz już kolejny? Nie  nie tym razem. Nie zaufam więcej  nie zaryzykuję po raz kolejny.   najebanatymbarkiem

najebanatymbarkiem dodano: 10 kwietnia 2013

Myślisz, że dostaniesz kolejną już szansę? Myślisz, że o tym także zapomnę? Myślisz, że wybaczę ci po raz już kolejny? Nie, nie tym razem. Nie zaufam więcej, nie zaryzykuję po raz kolejny. / najebanatymbarkiem

Chciałabym się czegoś chwycić. Dobić do bezpiecznej przystani  nie mieć już w głowie tego zamętu drażniącego mój wzrok. Nie jestem dobra. Nie wiem czy przestałam być czy nigdy nie byłam. Nie myślę racjonalnie i to czyni mnie szaloną. Nie umiem już się dogadać  nie potrafię się przystosować i wciąż wrzeczę   albo zdecydowanie  albo zbyt histerycznie by ktoś mógł traktować to poważnie. Nie mam serca  nie czuję go  chyba nie biję. Pewnie zamarło tamtego wieczora gdy odchodził i już nigdy nie będzie funkcjonować  pewnie tak było. Zgubiłam gdzieś siebie. Jakie to śmieszne  Zgubiłam siebie. Może ktoś mnie pozbierał  ale chyba nie  bo wciąż nie należę do nikogo. Jestem pustą otchłanią  nie czuję  nie współczuję  nie rusza mnie ludzka krzywda. Może będzie inaczej gdy ktoś mnie pozbiera  może On wróci i na powrót będzie pięknie. I może będzie normalnie i tak niewyobrażalnie błogo. Chciałabym.   nerv

nervella dodano: 8 kwietnia 2013

Chciałabym się czegoś chwycić. Dobić do bezpiecznej przystani, nie mieć już w głowie tego zamętu drażniącego mój wzrok. Nie jestem dobra. Nie wiem czy przestałam być czy nigdy nie byłam. Nie myślę racjonalnie i to czyni mnie szaloną. Nie umiem już się dogadać, nie potrafię się przystosować i wciąż wrzeczę - albo zdecydowanie, albo zbyt histerycznie by ktoś mógł traktować to poważnie. Nie mam serca, nie czuję go, chyba nie biję. Pewnie zamarło tamtego wieczora gdy odchodził i już nigdy nie będzie funkcjonować, pewnie tak było. Zgubiłam gdzieś siebie. Jakie to śmieszne, Zgubiłam siebie. Może ktoś mnie pozbierał, ale chyba nie, bo wciąż nie należę do nikogo. Jestem pustą otchłanią, nie czuję, nie współczuję, nie rusza mnie ludzka krzywda. Może będzie inaczej gdy ktoś mnie pozbiera, może On wróci i na powrót będzie pięknie. I może będzie normalnie i tak niewyobrażalnie błogo. Chciałabym. / nerv

Stał się moim wszechświatem. Bez niego jestem taka pusta i taka beznadziejnie bezbarwna. Uzależnił mnie od siebie zanim zaczęłam konsekwentnie się sprzeciwiać. Przecież tak bardzo nie chciałam żeby został moim tlenem  tak bardzo miałam się bronić  kopać wierzgać i drwić śmiale z jego planów. Nie tak miało być  bo nie jestem już górą  nie rozdaję kart  nie przeważam. Jestem tylko słabą i bezbronną istotą w schronie jakim są jego ramiona. Czasami drżę z niepewności i tylko jego uśmiech jest w stanie wzbudzić we mnie poczucie bezpieczeństwa. Zaplątałam się w tym  pogubiłam. Nigdy nie chciałam takiej miłości. Nie wierzyłam w taką miłość. Chciałam wciąż wierzyć w beztroskę budząc się w ramionach nieznajomych. Było tak dobrze  tak płytko i infantylnie.   nerv

nervella dodano: 7 kwietnia 2013

Stał się moim wszechświatem. Bez niego jestem taka pusta i taka beznadziejnie bezbarwna. Uzależnił mnie od siebie zanim zaczęłam konsekwentnie się sprzeciwiać. Przecież tak bardzo nie chciałam żeby został moim tlenem, tak bardzo miałam się bronić, kopać,wierzgać i drwić śmiale z jego planów. Nie tak miało być, bo nie jestem już górą, nie rozdaję kart, nie przeważam. Jestem tylko słabą i bezbronną istotą w schronie jakim są jego ramiona. Czasami drżę z niepewności i tylko jego uśmiech jest w stanie wzbudzić we mnie poczucie bezpieczeństwa. Zaplątałam się w tym, pogubiłam. Nigdy nie chciałam takiej miłości. Nie wierzyłam w taką miłość. Chciałam wciąż wierzyć w beztroskę budząc się w ramionach nieznajomych. Było tak dobrze, tak płytko i infantylnie. / nerv

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć