 |
Wracasz późnym wieczorem do domu, i opierając się o drzwi, dociera do Ciebie, że jesteś sama. Dociera do Ciebie, że jego już nie ma. Nie przytuli Cię, nie przyjedzie z byle jakiego powodu. Stoisz tak długo, z opuszczoną w dół głową. Wiem, że nigdy nie chciałaś wierzyć, ani myśleć, że kiedyś może go zabraknąć, ale spójrz, stało się. Nie ma go już. Nie ma żadnego kocham Cię, ani tęsknię za Tobą. Nie ma nic, co sprawiało, że byliście ze sobą szczęśliwi. Nie płacz, bo to nie pomoże. Nie wspominaj, bo to Ci go nie przywróci. Idź się prześpij, i nie myśl o niczym. Sen odrywa od rzeczywistości. Jest lekarstwem na wszystko.
|
|
 |
"Łatwiej pogodzić się ze "spadaj" lub "wypierdalaj", niż nie usłyszeć nic
|
|
 |
I czasem tak ciężko powiedzieć komuś, że się go potrzebuje.
|
|
 |
Owszem, nie zawsze jest łatwo. Bywają kłótnie, ciche dni, przykre sytuacje, chwile zwątpienia. Dopiero potem uświadamiasz sobie jak bardzo kochasz te drugą osobę i mimo wszystkich przeciwności losu, mimo tego co ludzie powiedzą - ty nadal chcesz z nią być i wiesz, że tylko z ta jedna osoba możesz być szczęśliwy tak naprawdę.
|
|
 |
Nie niszczył mnie alkohol i fałszywe znajomości. Najbardziej niszczyło mnie to, co kochałam, a kochałam Ciebie
|
|
 |
Zawsze na jeden uśmiech przypada kilka łez.
|
|
 |
Nie doprowadź, nigdy, pod żadnym pozorem do tego żeby bała się o inną kobietę. Ma być pewna, że to ona jest tą, której potrzebujesz, pragniesz i oddasz dla niej wszystko. Będzie Cię testować, sprawdzać i prowokować a Ty masz być twardy i nieugięty. Ona ma maskę, pod którą Ty masz zajrzeć i powiedzieć Ja i Ty i nikt inny."
|
|
 |
Uważaj gdy stajesz twarzą w twarz z ludźmi o zranionych sercach: nie zdołasz ich pocieszyć. I nie ma takiej cierpliwości, mądrości, wielkoduszności, namiętności, która byłaby zdolna ukoić owe zawiedzione serca."
|
|
 |
Żeby wreszcie zdarzyło się w Twoim życiu coś, co sprawi, że przestaniesz być tak cholernie smutna."
|
|
 |
Zakochajmy się dziś, dobrze? Tak bez pytań i bez obaw. Po prostu pójdźmy na całość.
Martwić zaczniemy się jutro."
|
|
 |
Dopiero kiedy trafiasz w sam punkt swojej bezsilności. Zaczynasz rozumieć, że w tym wszystkim czasami chodzi o to by się zatrzymać. Pędzić chce każdy. Większość nigdy nie dociera do celu. Zatrzymaj się i zastanów - o czym pamiętasz, co jest w tobie nieśmiertelne? Jeśli będziesz tego świadomy, dla mnie już jesteś zwycięzcą.
-Bez względu jak potoczy się moje życie?
-Bez względu"
|
|
 |
Pytasz czy żałuję? Wiesz, to było trochę jak gra losowa, skreślasz cyfry, słyszysz dookoła ile możesz zyskać, inwestujesz i masz szczerą nadzieję, że się zwróci. Później nadchodzi moment losowania, sprawdzasz...nie masz nic z wyjatkiem jednej liczby, pod wpływem emocji wyrzucasz kupon i nie jest Ci go żal. Po chwilii przypominasz sobie, że nie sprawdziłaś dokładnie, zostala jedna cyfra... Moment zawahania, lekki smutek, bo może to był błąd... Po czym przychodzi otrzeźwienie, zdajesz sobie sprawę, że dwie liczby też nie wygrywają i wtedy już niczego nie żałujesz. A o inwestycji po pewnym czasie zapominasz.
... ja na koniec usłyszałam "wiem, że zjebałem" swoista forma "przepraszam", jego walka o ten związek trwała 60 sekund. Skończyła się niepowodzeniem.
Nie żałuje.
|
|
|
|