 |
|
a o tym, że jestem na diecie przypominam sobie dopiero po zjedzeniu masy dobrych, słodkich i jakże kalorycznych rzeczy,
|
|
 |
|
czasami, gdy przebudzam się w nocy mam nieodpartą ochotę do Ciebie zadzwonić, wydając rozkaz, że za pół godziny widzimy się w kościele bo właśnie naszła mnie chrapka na zaciągnięcie Cię do ołtarza i wyjście za Ciebie w pidżamie.
|
|
 |
|
miło jest być chwalonym i podziwianym.
jest wtedy tak ciepło na sercu.
serio.
|
|
 |
|
każde wspomnienie ma swoją piosenkę.
|
|
 |
|
kiedy trzeba - twardo stąpam po ziemi. resztę trasy pokonuję idąc na palcach.
|
|
 |
|
Leci sobie wróbelek bez głowy i myśli "po co mi rower jak nie mam sandałów?" Jaki z tego morał? Lodówką się nie ogolisz. /net
|
|
 |
|
są rzeczy, z którymi nie potrafię sobie poradzić sama. na szczęście jest ich mało.
|
|
 |
|
Najbardziej boję się tego, że cię spotkam. Będziemy sami. Spojrzysz mi prosto w oczy i wtedy.... oblejesz mnie wodą.
|
|
 |
|
Mój pomysł na życie miał ręce i nogi. Toteż pomachał ręką i dał nogę. / net
|
|
 |
|
rozpal zapałkę, przytrzymaj ogień, napawając się ciepłem. To jest jak miłość stary. Tylko, że uczucie niknie, wypala się powoli, aż w końcu gaśnie - jak zapałka.
przypomnij sobie bajkę andersena 'dziewczynka z zapałkami'.
Tam zapałki też zgasły.
|
|
|
|