 |
Nie jestem psem, więc już nie gonię Cię, to chyba proste? Nie dałem ponieść się
|
|
 |
I czasem piję sam z żalu, że nie mam z kim pić.
|
|
 |
Coraz więcej znajomych, coraz bardziej samotny.
|
|
 |
otwórz oczy, spójrz
nie ma mnie obok Ciebie
i wcale tego nie żałujesz
|
|
 |
może ciebie spotkam znowu, zaczniemy od początku
oferuje siebie, przecież i tak nie mam majątku.
|
|
 |
jesteś mi potrzebny do kawy jak siorpanie do herbaty, smakuje wtedy o niebo lepiej.
|
|
 |
nie znasz uczucia, kiedy idąc do lekarza chcesz dowiedzieć się, że jesteś zmuszona położyć się do szpitala i fantazyjnie sklejasz w myślach wiadomość o tym do niego w nadzeji, że chociaż w takim momencie będziesz istotna jedynie ty.
|
|
 |
w związku uczucie powinno się pielęgnować. ale co jeżeli druga osoba zmusza nas do jego zaniechania, żeby było nam lżej?
|
|
 |
dym wyruchał mi płuca tak jak ty moje uczucia, więc biorę bucha i zapominam czym jest skrucha
|
|
 |
już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar
|
|
 |
Gdyby patrzę na nas z boku, widzę mężczyznę trzymającego w ramionach małego kotka, zbyt nieszczęśliwego żeby zapłakać
|
|
|
|