 |
zrozum jeśli nie będę umiała zmusić się do życia. wybacz jeśli nie będę umiała powstrzymać się od picia. musi minąć kilka dni zanim zduszę w sobie wstyd, zanim nabiorę nowych sił..
|
|
 |
Myślę,że śmierć jest początkiem czegoś innego,czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu,czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok,bez jej głosu,dotyku,zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty,po chwili uświadamiając sobie,że to zupełnie niepotrzebne,wybieramy numer,który jest już nieaktywny,chcielibyśmy coś powiedzieć,czymś się pochwalić,o czymś powiadomić,ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach,w przygotowaniu kolacji,kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory;w prowadzeniu auta,gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne;w zakupach,kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek,cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek,który pozostał,staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle.[yezoo]
|
|
 |
nie pragniemy i nie oczekujemy...
|
|
 |
dopiero najebany dzwonisz do mnie i mówisz "Kocham Cie, całym sercem kurwa Kocham Cie"
|
|
 |
Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie, to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział, że mnie odprowadzi, żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach, ale mimo to, zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami, zapytał mnie, czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie, że już nie. | Katarzyna Wołyniec
|
|
 |
Wiem że trudno ze mną wytrzymać i właśnie to sprawia że dwa razy bardziej doceniam tych którzy zawsze są przy mnie./ onaa56
|
|
 |
'nie mieliśmy szansy na dotyk, nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy..'
|
|
 |
Życie jest za krótkie, aby spędzać czas z ludźmi, którzy wysysają z nas szczęście. Jeżeli ktoś chce, żebyśmy byli częścią jego życia, zrobi dla nas miejsce. Nie musimy o nie walczyć. Nigdy przenigdy nie narzucaj się komuś, kto notorycznie lekceważy Twoją wartość. I pamiętaj, że prawdziwym przyjacielem nie jest ten, kto jest u naszego boku, gdy jest nam dobrze, lecz ten, kto nas nie opuszcza, gdy jesteśmy rozbici.
|
|
 |
Ślady, które ludzie pozostawiają po sobie, zbyt często są bliznami.
|
|
 |
Sam sobie w kwestii stabilności nie mogę ufać, kolejne dobre rady w kąt odrzucam. Nie chce Ci obiecać bo pewnie Cię nie posłucham, zawodzę się na Tobie tak samo jak Ty na mnie. Może jestem indywidualistą przez co ranie z kolejną trudniej mi ufać przez pasmo złych chwil, nie wiem czy się zmienię, nie obiecuje Ci..
|
|
 |
I chcesz oddychać ze mną wspólnie, u mnie
Nieważne z tego co będzie później, słusznie
Nie gadajmy o jutrze
|
|
 |
Lubię to kiedy wracam do miasta
Ulicami śmigamy w airmaxach
Luźno ubrani i trochę pijani
Mijamy ludzi, wiesz, klei się gadka
Oboje wiemy, ze twoja sąsiadka
Nie lubi jak wpadam i gasimy światła
Zamiast kwiatka przynoszę wino
I francuskie kino odpalasz jak blanta
|
|
|
|