 |
najlepsze spotkania "po latach" przypadkiem, kiedy biegniesz na mnie z krzykiem, przewracasz na ziemię i nosisz na rękach + kapitan bomba i tak najlepszy ;d
|
|
 |
wprawdzie mandatu wczoraj nie dostałam, ale telefon za tysiaka zalałam ;d
|
|
 |
Nie boli to, że ludzie odchodzą. Boli to, że Ty musisz zostać./esperer
|
|
 |
Jak już tu jestem, to wszystko wydaje się inne. Inaczej myśle, chyba nawet inaczej czuję. Czuję to samo, ale tak jakby inaczej,mocniej. Zapominam o jednym, wracam do drugiego. Przenoszę się do uczuć, które zazwyczaj siedzą gdzieś głęboko, w sercu, w głowie, sam nie wiem gdzie one są i skąd się biorą. Nastaje coś nowego. Jest to na tyle niezwykłe, że nie potrafię tak często do tego wracać, jakbym nie był godzien tych przeżyć, ale kiedy już przychodzą, zostają na długo. Trudno sie tego pozbyć, ciężko sie z tego otrząsnąć. Wiele to kosztuje,a jeszcze więcej jest warte.
|
|
 |
Nie jest Nam łatwo przez tę nienawiść, ta głupia zazdrość za którą możesz zabić.
|
|
 |
Dodaj tekst, napisz coś sensownego, wysil się w końcu i wejdź chociaż na tą stronę, zobacz co u znajomych, zanurz się w głębinach słów pisanych przez tych ludzi. Nie denerwuj się, nie rób takiej miny, nie zaciskaj pięści, przełąduj ponownie stronę, ta melodia z jebanej gry kiedyś się skończy, a Twoj plus znowu zacznie skakać w rytm Hucza.
|
|
 |
Czułem luz i chęć by życ tą chwilą. nawet gdyby przyszło zginąć, miałem tylko miłość. Jej zapach był jak nigdy wcześniej, słowa jak nigdy jeszcze kąsały mnie jak gdyby szerszeń.
|
|
 |
|
O czym mamy rozmawiać? Tak, tęskniłam. Przez długi okres nie było dnia, abym o Tobie nie myślała, abym nie wylała chociaż jednej łzy. Tak, bolało mnie wszystko i nie mogłam sobie wyobrazić, że to kiedykolwiek się skończy. Tak, byłam żałosna, tak żyłam przeszłością i pierdoliłam teraźniejszość. Tak, naprawdę Cię kochałam i czekałam. Sęk w tym, że przestałam. Spóźniłeś się o to jedno więcej bolesne wspomnienie o Tobie./esperer
|
|
 |
O czym mamy rozmawiać? Tak, tęskniłam. Przez długi okres nie było dnia, abym o Tobie nie myślała, abym nie wylała chociaż jednej łzy. Tak, bolało mnie wszystko i nie mogłam sobie wyobrazić, że to kiedykolwiek się skończy. Tak, byłam żałosna, tak żyłam przeszłością i pierdoliłam teraźniejszość. Tak, naprawdę Cię kochałam i czekałam. Sęk w tym, że przestałam. Spóźniłeś się o to jedno więcej bolesne wspomnienie o Tobie./esperer
|
|
 |
Zaczął na mnie wrzeszczeć. Wbijał boleśnie palce w moje ramiona, od czasu do czasu wstrząsając mną jak kukłą. Krzyczał, że zachowuję się jak kompletna kretynka z brakiem szacunku do siebie. Mówił coś o tym, że płaczę za kimś kto jest zwykłym frajerem. Wprost wywrzeszczał pytanie czy naprawdę nie widzę tego, że jestem od niego lepsza? Miał dość moich łez, narzekań i tego, że każdy mój problem wiązał się z przeszłością. Kazał skończyć mi pierdolić i wziąć się w garść. Patrzyłam na niego w osłupieniu, ale nie, nie byłam zła. Miałam wrażenie, że nikt nie trafił tak do mnie jak w tej chwili on. Zacisnęłam pięści i syknęłam, że nigdy więcej nie ma prawa odzywać się do mnie w taki sposób, bo nigdy więcej nie będę tą samą żałosną osobą. Myśl co chcesz, w mojej definicji to jest właśnie przyjaźń./esperer
|
|
 |
a dziś pijemy za nasze lepsze dni ! w końcu razem, i lecimy z tematem od nowa. babski wieczór i noc ;)
|
|
|
|