 |
Jesteś najlepszym przykładem na to, że nie tylko panienka może się skurwić./esperer
|
|
 |
usuwając zdjęcia nie usuniesz jej ze swojego życia.
|
|
 |
czekolada, wino i koc. poprawiamy sobie humor, a może bardziej dołujemy.
|
|
 |
|
To wraca tak niespodziewanie, kiedy On powtarza te same słowa i tak nazywa mnie tak jak Ty kiedyś a przecież wcale się nie znacie. Przed twarzą widzę Twój uśmiech, oczy kiedy na mnie patrzyłeś i łzy jak bardzo żałowałeś tego co zrobiłeś. Próbuję jak to wszystko jest możliwe bo przecież już dawno wyrzuciłam Cię z pamięci, przestałam myśleć o Tobie wieczorami i nie czekałam na wiadomość od Ciebie. A nagle, w jednym momencie kiedy życie zaczęło się na nowo układać i znalazłam kogoś, komu naprawdę na mnie zależy wracam do przeszłości.
|
|
 |
Tak, jestem zmęczona, ale jeśli teraz pozwolę sobie na upadek, to wiem, że już nie wstanę./esperer
|
|
 |
Czego mam żałować? Że odszedłeś? Że posuwasz inne? Że latasz od jednej do drugiej z wywieszonym jęzorem jak niewyżyty szczeniak? Wiesz co różni mnie od Ciebie i Twoich panienek? W moim świecie na takich jak Ty, patrzymy z politowaniem w oczach. Twoje dziewczyny mogą nosić za mną drinki, nic więcej. To się nazywa klasa, kochanie. Możesz tego nie zrozumieć, bo u Ciebie to pojęcie tak samo abstrakcyjne jak fizyka kwantowa./esperer
|
|
 |
Patrzę na Twoje zdjęcie i nie widzę nic. Kiedyś Cię znałam, kiedyś spędzaliśmy razem czas. Kurwa, ktoś tam nawet mówił o miłości, nie? Nie umiem opisać tego co dzieję się we mnie, kiedy piksele układają Twoją twarz. To zaczyna się w brzuchu, coś ściska, a potem dreszcze rozchodzą się po całym ciele. Nie, to żadne motylki, żadna tęsknota, żadne zakochanie. Mdli mnie, rozumiesz? Rzygać mi się chcę, kiedy myślę ile poświęciłam Ci czasu, zupełnie niepotrzebnie. Najchętniej zwróciłabym wspomnienia o Tobie, tak jak wypity alkohol. /esperer
|
|
 |
Oddałeś nasze wspomnienia za darmo. Sponiewierałeś to uczucie i coś, co znaczyło tak wiele, teraz nie znaczy nic. Pierdolnąłeś o ziemię tym, co kiedyś oboje traktowaliśmy jak świętość. Nienawidzę Cię za to, że odebrałeś temu sens, że nie zostały mi nawet po Tobie fajne wspomnienia, bo wszystkie są splamione Twoim skurwysyństwem./esperer
|
|
 |
ostatni raz widziałam Cię pod koniec października. czasem jeszcze coś napiszesz, zadzwonisz, zaprosisz gdzieś. ale mam wrażenie, że tylko dlatego żeby kontakt nie znikł z dnia na dzień. ja już mam wylane, przestało mi zależeć, więc nie dziw się że za każdym razem odmawiam. po prostu dotarło do mnie, że z nią już dawno przegrałam. na początku bolało, bo ona była zawsze obok Ciebie, a mi tylko wmawiałeś że przecież i tak jestem tą najważniejszą. bądźmy szczerzy, nigdy nie byłam nikim ważnym dla Ciebie, w przeciwieństwie do niej. to ona poznała Twoją mamę, dostaje prezenty od Twojej mamuśki, śpi prawie codziennie u Ciebie, chodzi z Tobą na spacerki, zna wszystkie Twoje sekrety i całą resztę. ale przecież to było pewne, że nie pasuje do Twojej bajki i sen z Tobą w roli głównej się skończył. pozdrawiam.
|
|
 |
czapka, emu, kurtka, szalik, rękawiczki. wygląda jak setki dziewczyn mijanych na ulicy, a jednak zauważył ją w tłumie. jej uśmiech, oczy przykuły jego uwagę. zauroczyła go od pierwszego spojrzenia.
|
|
|
|