 |
historia z praktykantem i już brzęczenie grzejnika stało się ciekawsze od Jego gadki.
|
|
 |
a każdy kolejny wieczór jest coraz gorszy, łapię doła z byle powodu i coraz bardziej roztrzęsiona jestem, coraz idiotyczniej się czuję. przed szlochem trzymają mnie tylko ciągle stojące nade mną osoby, a żeby je jak najszybciej odstawić rzucam potok ripost, czy oschłe półsłówka. udręczona wpadam do łazienki i są tylko łzy spływające wraz ze strumieniem wody wraz z tłumionym krzykiem mówiącym o tym, jak sobie nie radzę.
|
|
 |
nigdy nie pojmiesz jak
moje "zawsze" potrafi być dosłowne
|
|
 |
no matter where you are you're always in my heart
/Nie ważne gdzie jesteś zawsze jesteś w moim sercu/
|
|
 |
milczałam z twarzą ukrytą na Jego ramieniu starając się zatuszować to, że nie umiem tańczyć, nie wiem zupełnie, jak stawiać kroki i się gubię. trzymał dłonie na moich biodrach kołysząc mną lekko. przerwał monotonię cichej muzyki szeptem do mojego ucha. - myślisz, że to prawda? to, co robisz? myślisz, że to ja Cię teraz prowadzę, w tym tańcu? kłamiemy każdym drgnieniem ciała. Ty tu dowodzisz. bicie Twojego serca jest mentorem moich ruchów. - musnął ciepłymi wargami moje czoło, a choć muzyka gasła, nie wypuścił mnie z ramion. czyjeś pewne 'odbijamy' na co odparł, że jeszcze nie teraz.
|
|
 |
Pytasz co u mnie? Trochę się pozmieniało... Swoje rozjebane życie układam w całość.
|
|
 |
Przytulona do Ciebie poczułam idealny zapach szczęścia.
|
|
 |
Pytasz mnie czy warto. Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie, stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej.
|
|
 |
Uwielbiam te dni, kiedy z całych sił próbuję nie zasnąć - bo wiem, że żaden sen nie będzie lepszy niż rzeczywistość.
|
|
 |
- powiedz mi, co to jest miłość? wierzysz w nią?
- pij, nie pierdol.
|
|
 |
szkoda, że moda jest na bycie skurwysynem.
|
|
 |
Miłość jest wtedy, gdy tylko trzymając bliską Ci osobę za rękę, myślisz "mam wszystko".
|
|
|
|