 |
Bycie silnym, to często okazywanie słabości tak, by nikt nie widział.
|
|
 |
mówimy, że nie potrzebujemy miłości. że nie teraz. że nie jest potrzebna. że nie kochamy. ale tak naprawdę, każdemu serce się smuci, gdy widzi zakochaną parę. każdy z nas potrzebuje choć trochę uczuć. nie zaprzeczajcie prawdzie. przecież to nie wstyd.
|
|
 |
tylko niektóre rzeczy biorę sobie do serca. ciebie na przykład wezmę.
|
|
 |
boję się śmierci, bo jeśli nie ma nic po śmierci to chcę wykorzystać to życie co do reszty.
|
|
 |
Cześć. Chcesz poznać moją, lepszą połowę? Zgadzasz się? Opowiem Ci o Nim więcej. W przeciwieństwie do mnie, jest spokojny. Nie ufa tak szybko. Często wspomina, że zazdrości mi mojej komunikatywności. Tak naprawdę nie wie o czym mówi, nie chciałby taki być. Ma ładniejsze oczy, takie czekoladowe i błyszczące, idealne. Jest chudy, marzy o zwiększeniu wagi, a ja o schudnięciu. Chciałabym mieć Jego geny, ale nie mam. Potrafi rozmawiać jak wszystkim, ale nie jest tak impulsywny i ustępuje. Ja muszę mieć rację, przez co wiele razy straciłam. Jest lepszy, silniejszy, mądrzejszy, doskonały i właściwie nie wiem, dlaczego jest z kimś takim jak ja.
|
|
 |
Nie potrafię tego zrozumieć. Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek, a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak najzwyczajniej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięty wspomnieniami, aż do szpiku kości. Nie możesz pojąć tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Wciąż myślisz, że to jest jakiś głupi żart, że ona niebawem wróci, że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem.
|
|
 |
Niektórzy ludzie sprawiają, że chce się być kim lepszym, niż się jest. Dzięki nim odkrywamy swoje prawdziwe znaczenie, prawdziwą tożsamość. Przy nich umiemy latać, przy innych nie da się nawet biec, można tylko stać w miejscu albo z trudem powłóczyć nogami.
|
|
 |
Jesteś taką godziną, która już nie wróci, stosem listów pożółkłych w głębinie szuflady, zapomnianym uśmiechem, który bardzo smuci, i wspomnieniem, na które nie ma żadnej rady.
|
|
 |
Problem nie w tym, że jestem nieszczęśliwy, lecz w tym, że nie jestem szczęśliwy. Brak szczęścia to nie jest od razu nieszczęście. Brakuje mi miłości i tamtej dziewczyny, którą byłaś. Brakuje mi uczucia, jakie mi dawałaś, ciebie już nie ma, może nigdy nie będzie, ale ja mam resztkę nadziei, że takie uczucie jeszcze mnie dopadnie, niech będzie wtedy jak wściekły pies rzucający się do gardła, niech mnie nawet zagryzie, ale jeszcze raz chciałbym je przeżyć, chciałbym czerwone ślepia tego psa znowu zobaczyć. - Piotr Adamczyk
|
|
 |
Wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. Bez reszty. Chciałabym być z nim i podróżować z nim, i czekać na niego wtedy, kiedy nie mógłby mnie ze sobą zabierać. Chciałabym dla niego utrzymywać dom w czystości i robić zapasy na zimę, kompoty, konfitury, marynować grzyby, kwasić ogórki, butelkować szczaw, pomidory i inne wspaniałości. Bo to tak jest, że dla siebie, owszem, można coś tam zrobić, ale dla drugiego człowieka to już można coś niesamowicie pięknego zrobić, wszystko.
|
|
 |
W spazmach płaczu, zdjąć z siebie uczucia, wcisnąć je do pralki i wyczyścić. Chcę zacząć na nowo. Chcę zapomnieć.
|
|
|
|