 |
to o czym teraz marzę to całkowity, kompletny reset.
|
|
 |
- Bóg napisał wstęp: szanuj ludzi kurwy tęp!
|
|
 |
Nie próbuj mnie naprawić, nie jestem zepsuta.
|
|
 |
nie była pewna, czy chce aby został i krzywdził
ją nadal, czy odszedł i zostawił po sobie pustkę.
|
|
 |
zamykam oczy, żegnam cię po raz setny i ostatni.
|
|
 |
nie obiecuj nic, tylko bądź.
|
|
 |
zbyt wiele dla mnie znaczył,bym mogła go ot tak, zapomnieć.
|
|
 |
chciałabym umieć tak jak ty, zapomnieć.
|
|
 |
wracaj jak masz wracać.
daj mi spać jeśli nie.
|
|
 |
a gdybyś zatęsknił nie stchórz i napisz.
|
|
 |
idź, nie trzymam Cię.
nie mam sił prosić Cię byś wracał.
|
|
|
|