 |
'Nie chodzi tylko o spanie ze sobą. Chodzi o...- Spojrzał na nią z bolesną uczciwością.- Chodzi o świadomość, że mamy przed sobą jakąś szansę. Szansę, że będę cię widział co rano po przebudzeniu. Mogę poczekać, Claire. Mogę żyć z niepewnością. Nie jest to łatwe, ale mogę znieść tę niepewność tak długo, dopóki istnieje szansa, że będziemy razem. To wszystko o co proszę.'
|
|
 |
I would go through all this pain,
Take a bullet straight through my brain,
Yes, I would die for ya baby;
But you won't do the same.
|
|
 |
|
` czasami się na mnie złościsz. Czasami nie dajesz już rady stawiać się moim humorkom i sam przyznajesz , że ryję Ci psychikę. Mimo to nadal kochasz i trwasz przy mnie. / abstractiions.
|
|
 |
Nie chcę kolejnego dnia
bez Twojego ciała obok mnie.
|
|
 |
Cały czas jesteśmy przy sobie, ale nie tak jak byśmy chcieli...;(:*
|
|
 |
Łzy napływają do oczu, smutek się kręci po twarzy, nie wiem co zrobić ze sobą, nic już nie jest dla mnie takie ważne jak On...:(
|
|
 |
Mając tak wielu wielbicieli, ona nadal myślała o jednym o tym którego Kocha...;(
|
|
 |
Siedząc przed komputerem tłumaczyła kumplowi, ze nie ma sensu się ciąć, a sama nie była lepsza rysując nowe dziary na ręce, łzy spływały po jej twarzy. Nie,... Nie z bólu, lecz z tęsknoty,...z tęsknoty za kimś za kim tęskni i kogo cholernie Kocha... Wiedząc, ze on nie czuje tego samego do niej nadal rysowała dziary na ręce...:(
|
|
 |
Chociaż się teraz normalnie do siebie odzywają, ona ciągle ma nadzieję, ze jeszcze będzie tak jak kiedyś...:(
|
|
 |
Rysując nowe dziary na ręce, rysowała je z uśmiechem na twarzy bo rysowała je z myślą o Nim;*♥:(
|
|
 |
papieros w jego ustach brzmiał idealnie
i pragnęłam być dymem w jego płucach,
łykiem kawy w gardle,
wiatrem w jego włosach.
|
|
 |
Nigdy nie mów, że kłamię, gdy mówię że niczego się nie boję. Nie krzycz na mnie kiedy znów nie widzę końca. Nie rysuję sobie planów na przyszłość, nie otwieram okien, duszę w sobie powietrze. Jeśli chcesz, biegnij za mną, ale nie zatrzymuj mnie za rękę niepotrzebnie.
|
|
|
|