 |
chcę usłyszeć do Ciebie, że to definitywny koniec. chcę byś wykrzyczał mi w twarz, że przegraliśmy. czekam, aż stanowczo stwierdzisz, że to od początku miało marne szanse na przetrwanie, a Twoje zaangażowanie było formą zrobienia mi przyjemności. powiedz tak,może to pomoże, bo już sama nie wiem, co ze sobą zrobić.
|
|
 |
"słono zapłaciłam za próbę odseparowania, ale jak nie miała z drzewa, energię całą wyssała ze mnie. Biegnę, liczę, że przed nią ucieknę, ale gdzie bym nie była ona zawsze mnie dosięgnie"
|
|
 |
Za odwagę trzeba płacić, strach jest za darmo.
|
|
 |
Do niektórych ludzi po prostu nie dociera, że nie są gdzieś mile widziani.
|
|
 |
" Każde życie jest bezcenne, lubię wracać do tych miejsc. Dziesięć przykazań - złamałem parę Panie Boże Reprezentuję siebie wieczorami na dworze. Nie potrafię marzyć o tym, czego nigdy nie widziałem."
|
|
 |
zobojętniałam na to wszystko, nabrałam dystansu, zrozumiałam wiele spraw, przeanalizowałam masę schematów. i dotarło do mnie, że mam wyjebane, pomimo wszystko.
|
|
 |
kolejne 'jutra' mnożą tęsknoty.
|
|
 |
"Jeszcze raz, bezkresna przestrzeń, pusty był mój świat, nic już tu nie trzyma mnie"
|
|
 |
Zazwyczaj największy ból sprawiają Ci, których kochamy, za mocno.
|
|
 |
nienawidzę gdy ktoś wypomina mi błędy, które sam popełnia
|
|
 |
"Dziś jestem twardy jakbyś nie spojrzał na mnie, ale gdy jestem sam to łzy płyną mi jak dawniej. Wewnątrz wciąż krwawię, nic już nie wołam i nie pytaj mnie nawet czemu nie chodzę do kościoła"
|
|
 |
niby rozmawiamy, ale o niczym. omijamy swoje problemy, nie lubimy szczerze rozmawiać, nie umiemy wyrażać uczuć. jesteśmy coraz bardziej sztuczni, coraz więcej masek zakładamy na swoją twarz. niby rozmawiamy już od kliku lat, ale nie znamy siebie wcale.
|
|
|
|