 |
co, o. miłość jest ślepa. podobno.
dlatego oczy nam otwiera samotność.
|
|
 |
najwyższy czas już chyba się pożegnać,
i zostawić to wszystko za sobą.
lecz, pamiętaj jednak że ja pamiętam,
że to przeze mnie nie ma Cie obok mnie.
|
|
 |
Cześć, wstaję rano, już mam dość.
Kolejny dzień, znowu to samo jak na złość.
Daję odpocząć planom, których nie mam, a ponadto
Już zapomniałem o tych, które miałem gasząc światło wczoraj.
|
|
 |
Może kiedyś znowu spotkamy się
Ale dziś czegoś innego chcę...
|
|
 |
Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim
I chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim...
|
|
 |
pierwszy rok nie chodziliśmy pokłóceni spać,
a w drugim nie chodziliśmy spać niepokłóceni.
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
I nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć
I może trochę pusto, i znowu jest to rano
I znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają
|
|
 |
A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć
|
|
 |
Gdyby nie to, że nasze plany utonęły w planach
|
|
 |
A tej szmacie za te wszystkie kłamstwa powiem powiem kiedyś - spierdalaj dziwko bo znaczysz dla mnie tyle co liście pod zeszłorocznym śniegiem!
|
|
 |
Czasem się boję, ogarnia mnie paniczny strach przed tym że on zginie:(
|
|
|
|