![przez rok od tamtej nocy byłam jak wydrylowana z uczuć wydmuszka. chodziłam oddychałam ale nie żyłam. każda myśl była wyłącznie myślą o nim albo jego wspomnieniem. każda wolna chwila kończyła się modlitwą o niego i a niego. każde wyjście z domu przepełniała nadzieja przypadkowego spotkania lub choćby dojrzenia jego samochodu w ruchu ulicznym. każdy kolejny mężczyzna a teraz było ich nawet więcej niż wcześniej miał być albo jego kopią albo antidotum. żaden nie spełniał stawianych wymagań ani nie oferował efektu klina więc odprowadzałam ich kolejno do drzwi. on wciąż był moim nałogiem sercem rozumem i światem. nawet jeśli nie tu to gdzieś tam poza murami mojego domu w objęciach innej kobiety śmiejący się do innych oczu i ust trzymający inną dłoń w swojej ręce](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86994_large_1.jpg) |
przez rok od tamtej nocy byłam jak wydrylowana z uczuć wydmuszka. chodziłam, oddychałam, ale nie żyłam. każda myśl była wyłącznie myślą o nim albo jego wspomnieniem. każda wolna chwila kończyła się modlitwą o niego i a niego. każde wyjście z domu przepełniała nadzieja przypadkowego spotkania lub choćby dojrzenia jego samochodu w ruchu ulicznym. każdy kolejny mężczyzna, a teraz było ich nawet więcej niż wcześniej, miał być albo jego kopią, albo antidotum. żaden nie spełniał stawianych wymagań ani nie oferował efektu klina, więc odprowadzałam ich kolejno do drzwi. on wciąż był moim nałogiem, sercem, rozumem i światem. nawet jeśli nie tu, to gdzieś tam, poza murami mojego domu, w objęciach innej kobiety, śmiejący się do innych oczu i ust, trzymający inną dłoń w swojej ręce
|
|
![Czasami po prostu tęsknie za nami. Za naszą więzią którą tworzyliśmy. Byliśmy idealni pamiętasz? Nie było między nami zbyt sporych różnic. Oczywiście że każde miało swoje życie że Ty żyłeś w innym świecie a ja dusiłam się w smutku i żalu gdzie ból był wspaniałą trucizną który wstrzykiwałam codziennie w swoje żyły. Nasze życie było bezlitosne ale perfekcyjnie idealnie. Zgrywaliśmy się choć nigdy nie okazywaliśmy względem siebie nienawiści. Wydawało mi się że to co stworzyliśmy co budowaliśmy przed długie miesiące to coś co przetrwa wszystko każdą najgorszą burzę. Lecz myliłam się. Bardzo się myliłam myśląc że życie przy Tobie jest spełnionym realnym snem. To była bajka która pisałam w myślach. Bo Ty byłeś chorym wytworem mojej wyobraźni. Byłeś kimś kogo potrzebowałam aby przetrwać tamten czas. Bolesny krwawy czas dla mojej duszy.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Czasami po prostu tęsknie za nami. Za naszą więzią, którą tworzyliśmy. Byliśmy idealni, pamiętasz? Nie było między nami zbyt sporych różnic. Oczywiście, że każde miało swoje życie, że Ty żyłeś w innym świecie, a ja dusiłam się w smutku i żalu, gdzie ból był wspaniałą trucizną, który wstrzykiwałam codziennie w swoje żyły. Nasze życie było bezlitosne, ale perfekcyjnie idealnie. Zgrywaliśmy się, choć nigdy nie okazywaliśmy względem siebie nienawiści. Wydawało mi się, że to co stworzyliśmy, co budowaliśmy przed długie miesiące, to coś co przetrwa wszystko, każdą najgorszą burzę. Lecz myliłam się. Bardzo się myliłam myśląc, że życie przy Tobie jest spełnionym, realnym snem. To była bajka, która pisałam w myślach. Bo Ty byłeś chorym wytworem mojej wyobraźni. Byłeś kimś kogo potrzebowałam, aby przetrwać tamten czas. Bolesny, krwawy czas dla mojej duszy.
|
|
![a ja ciągle pamiętam chociaż chyba nie powinnam czasami tak tylko patrzę gdy nie widzisz i uśmiecham się bo wiem że u Ciebie wszystko w porządku. moje serce należy do innego cała należę do kogoś kto jest Twoim zupełnym przeciwieństwem i wiesz? całkiem mi z tym dobrze. po nas został tylko ten mural na opuszczonym parkingu i kilka dobrych wspomnień. już Cię nie kocham](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86994_large_1.jpg) |
a ja ciągle pamiętam, chociaż chyba nie powinnam, czasami tak tylko patrzę, gdy nie widzisz i uśmiecham się bo wiem, że u Ciebie wszystko w porządku. moje serce należy do innego, cała należę do kogoś, kto jest Twoim zupełnym przeciwieństwem i wiesz? całkiem mi z tym dobrze. po nas został tylko ten mural na opuszczonym parkingu i kilka dobrych wspomnień. już Cię nie kocham
|
|
![Leżę kolejna godzine w łóżku kolejna łza spływa po moim policzku.. użalam się nad sobą czy tęsknię?](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
Leżę kolejna godzine w łóżku, kolejna łza spływa po moim policzku.. użalam się nad sobą, czy tęsknię?
|
|
![Zastanawiam się czy ja jeszcze potrafię pokochać.. śmieszne? Może wydawać się to śmieszne nie jeden powie że mam jeszcze całe życie przed sobą.. ale ja na prawdę czuje się taka wypalona bez miłości.](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
Zastanawiam się czy ja jeszcze potrafię pokochać.. śmieszne? Może wydawać się to śmieszne, nie jeden powie, że mam jeszcze całe życie przed sobą.. ale ja na prawdę czuje się taka wypalona, bez miłości.
|
|
![i stoję przed Tobą czuję na sobie Twój wzrok te Twoje zielone kocie oczy przeszywają mnie na wylot nogi mam jak z waty w innej rzeczywistości pewnie stalibyśmy wtuleni i przepraszali się nawzajem za wszystkie dni rozłąki ale nie my tylko stoimy i czekamy do wyjścia te milczenie jest przerażające drzwi się otwierają a ja uciekam uciekam środkiem ulicy nie zważając na światła i samochody straciłam rozum zaopiekuj się mną](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86994_large_1.jpg) |
i stoję przed Tobą, czuję na sobie Twój wzrok, te Twoje zielone kocie oczy przeszywają mnie na wylot, nogi mam jak z waty, w innej rzeczywistości pewnie stalibyśmy wtuleni i przepraszali się nawzajem za wszystkie dni rozłąki ale nie, my tylko stoimy i czekamy do wyjścia, te milczenie jest przerażające, drzwi się otwierają a ja uciekam, uciekam środkiem ulicy nie zważając na światła i samochody, straciłam rozum, zaopiekuj się mną
|
|
![wiesz tyle chciałabym Ci jeszcze powiedzieć ale nie zdążyłam bo wsiadłeś do tego najgorszego na świecie srebrno niebieskiego tramwaju linii 32 i już do mnie nie wróciłeś a ja z każdym kolejnym przejechanym centymetrem wiedziałam jak kurewsko źle będę się czuć przez najbliższe miesiące zastanawiając się dlaczego wtedy pozwoliłam Ci odejść.](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86994_large_1.jpg) |
wiesz, tyle chciałabym Ci jeszcze powiedzieć ale nie zdążyłam bo wsiadłeś do tego najgorszego na świecie srebrno-niebieskiego tramwaju linii 32 i już do mnie nie wróciłeś, a ja z każdym kolejnym przejechanym centymetrem wiedziałam jak kurewsko źle będę się czuć przez najbliższe miesiące zastanawiając się dlaczego wtedy pozwoliłam Ci odejść.
|
|
![cyferki zmieniające się każdego roku wcale nie dodają Ci mądrości. nadal jesteś tą samą piętnastolatką z miliardem problemów które sama sobie stwarzasz. miniony czas sprawił że potrafisz już nawet całkiem dobrze zakryć makijażem resztki tęsknoty przeplatanej miłością i wczorajszą imprezą na którą przecież miałaś nie iść. dorosłość jest fajna](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86994_large_1.jpg) |
cyferki zmieniające się każdego roku wcale nie dodają Ci mądrości. nadal jesteś tą samą piętnastolatką z miliardem problemów, które sama sobie stwarzasz. miniony czas sprawił, że potrafisz już nawet całkiem dobrze zakryć makijażem resztki tęsknoty przeplatanej miłością i wczorajszą imprezą, na którą przecież miałaś nie iść. dorosłość jest fajna
|
|
![ja jestem tu a Ty jesteś tam i zazdroszczę nam opanowanego do perfekcji udawania że potrafimy bez siebie żyć. czasami tylko w nocy zagryzamy z żalu wargi do krwi i nalewamy do szklanki więcej wódki niż zwykle](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86994_large_1.jpg) |
ja jestem tu, a Ty jesteś tam i zazdroszczę nam opanowanego do perfekcji udawania, że potrafimy bez siebie żyć. czasami tylko w nocy zagryzamy z żalu wargi do krwi i nalewamy do szklanki więcej wódki niż zwykle
|
|
![Przepraszam lecz wydałam na nas wyrok. Jesteśmy skazani na wieczną samotność. Nasze dusze nigdy więcej nie zatańczą wspólnego zbliżenia. To co było pomiędzy nami wygasło. Iskra namiętności zasnęła a wraz z nią odeszła nasza emocjonalna niezależność.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Przepraszam, lecz wydałam na nas wyrok. Jesteśmy skazani na wieczną samotność. Nasze dusze nigdy więcej nie zatańczą wspólnego zbliżenia. To co było pomiędzy nami wygasło. Iskra namiętności zasnęła, a wraz z nią odeszła nasza emocjonalna niezależność.
|
|
|
|