 |
i żyję z myślą, że jest na tym świecie uśmiech, którego nigdy nie zapomnę.
|
|
 |
Uśmiech to skrzywienie, które wszystko prostuje.
|
|
 |
-dlaczego wróciłaś?
-bo tak robią przyjaciele, przebaczają
|
|
 |
Codziennie powtarzam sobie, że za tobą nie tęsknię, że cię nie kocham, mając nadzieję, że kiedyś sama w to uwierzę.
|
|
 |
i moje poranne postanowienie `dzisiaj nie płaczę` poszło się jebać.
|
|
 |
I nawet go nie lubię..
Ale tak mnie do niego zajebiście ciągnie,
że nie potrafię przejść obok niego obojętnie.
|
|
 |
nie patrz na mnie krzywo, bo i tak mam cię w dupie .
|
|
 |
- ona nadal czeka.
- widocznie bardzo go kocha.
|
|
 |
Mam wiarę, że wszystko mogę zmienić i sprawię, że połączy to, co nas dzieli...
|
|
 |
Olać realia, pieprzyć rzeczywistość.
Pieprzyć to, że znów coś nie wyszło.
|
|
 |
Jesteś dla mnie jak tlen. Nie odchodź powoli przestaję oddychać...
|
|
 |
Nie pozwól by przez tego frajera, spłynęła Ci po policzku łza! Wiem, jest trudno...
|
|
|
|