  |
Najgorsze jest to, że nie mogę się do Ciebie przytulić, wtedy gdy tego najbardziej potrzebuje...
|
|
  |
Szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka. Gdy uśmiechasz się głupio nawet do filiżanki popołudniowej herbaty. Kiedy splątane słuchawki, nie są w stanie wyprowadzić Cię z równowagi. I nie potrzebujesz zjeść tabliczki czekolady bo wystarczy Ci przelotny uśmiech jednego z obcych przechodniów.
|
|
  |
Mam się dobrze, to nic, że chce umrzeć, świetnie się mam.
|
|
  |
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic.
|
|
  |
Wszystko sprowadza się do ostatniej osoby, o której myślisz przed snem bo właśnie tam jest Twoje serce.
|
|
  |
I nagle robi się tak bardzo źle. Nie wiadomo dlaczego, ani przez co, po prostu nagle pojawia się taki przeszywający smutek.
|
|
  |
A teraz przyjdź, spójrzmy sobie w oczy, zapomnijmy o wszystkim i zacznijmy od nowa.
|
|
 |
chokoreeto /
"Najpiękniejszym widokiem jest człowiek uśmiechający się z Twojego powodu, szczególnie, jeśli jest to człowiek, który ukradł Ci choć kawałek twojego wnętrza."
|
|
  |
Poznaliśmy się przypadkiem, teraz nie mogę bez Ciebie żyć.
|
|
  |
Zależy mi, ale już nie walczę. Dlaczego? Bo już dawno przegrałam tą walkę.
|
|
  |
- Co robisz? - Od godziny szukam powodu by się uśmiechnąć. - I jak znalazłaś już jakiś? - Tak. - A jaki? - Właśnie z nim pisze.
|
|
 |
|
Wiesz, wydaje mi się, że zabrakło nam sił by walczyć. Mieliśmy miłość i siebie, i to by wystarczyło. Pozwoliliśmy odebrać sobie to wszystko, tak z dnia na dzień, stracić coś, co dawało szczęście. Zależało nam, ale co z tego, jeśli żadne z nas nie wyciągnęło ręki, by schwytać to, co upadało. Nasze uczucie rozbiło się na kawałki niemożliwe do sklejenia, a każde z nas poszło w swoją stronę. Przegraliśmy i nie wzięliśmy udziału po raz kolejny. Byliśmy zbyt słabi, by wygrać wojnę o naszą własność, o szczęście, o miłość. [ yezoo ]
|
|
|
|