 |
|
“Chciałbym Tobie wszystko powiedzieć, ale o nic mnie nie pytasz.”
|
|
 |
|
“I chciałem Cię dotykać. Bez opamiętania i bezwstydnie. Ze spuszczonymi ze smyczy i obroży zmysłami.”
|
|
 |
|
I czasami pędzę jak głupiec, myśląc, że szczęście i tak w między czasie gdzieś kupię.
|
|
 |
|
Nie uwierzysz, jak można być ślepym, karmiąc oczy oczekiwaniem.
|
|
 |
|
"Coś ciągnie mnie, jak magnes do Ciebie.."
|
|
 |
|
Potrzebuję Cię bardziej niż przypuszczałam. Ta samotność wyżera mnie od środka. Upadam. Proszę, bądź. Obejmij mnie swoimi ramionami i nie puszczaj dopóki nie poczuję się lepiej. Albo wiesz co? Nie puszczaj mnie nigdy.
|
|
 |
|
WSZYSTKIEGO NAJLEPSIEJSZEGO PANOWIE ♥.
|
|
 |
|
Mam wrażenie,że w moim ciele nie ma ani zakamarka dobroci. Jestem szalona i w tym pieprzonym szaleństwie przepełniona znieczulicą, na którą natknęłam się całkiem przypadkiem, w którąś z zimnych listopadowych nocy. To ta noc i tamte usta nauczyły mnie wszystkiego co najgorsze i sprawiły,że czułam się najszczęśliwsza. Nie umiem sobie pomóc,wciąż tak beznadziejnie opatruję swoje rany, a to ramionami nieznajomego, a to blantem zapijanym kieliszkiem wódki. Jestem zepsuta i tak ciężko mi z myślą,że mnie po prostu nie da się naprawić. / nerv
|
|
 |
|
DOBRZE,ŻE MASZ ZA TRZYSTU SIŁĘ, A PROBLEMY ZA NIC
|
|
 |
|
Miłość już chyba o mnie zapomniała. Umiem kochać tylko po alkoholu, tylko na imprezie całkowicie tracę kontrolę i nie skrywam w sobie prawdziwych uczuć. Każdego dnia udaję przed koleżankami, że nikogo nie potrzebuję, że samemu jest lepiej, a miłości mam dość. Ale tam, na imprezach jest inaczej. Pokazuję jak bardzo tęsknie za tym uczuciem, jak jest mi źle i jak strasznie potrzebuję miłości, drugiej osoby obok mnie. Dlatego lubię pić, lubię imprezy, po pierwsze pozwala zapomnieć, a po drugie dostaję to czego chcę, chwilowego poczucia, że komuś jeszcze na mnie zależy, nawet jeśli jedynie czego pragnie to pójść w jakieś samotne miejsce i ściągnąć ze mnie ubrania. Potrzebuję miłości, a świat właśnie tak mi ją oferuję, tylko tak ją dostaję, w normalnym życiu bez imprez jej nie miałam i pragnęłam jej całym sercem. W życiu bez imprez miłość nie zna mojego imienia i omija mnie szerokim łukiem, pozwalając abym poczuła co to samotność.
|
|
|
|