 |
[...] Tą samą zasadą kierowałam się przez całe życie. Koncentrować się na chwili obecnej. Działaj, a konsekwencjami będziesz martwić się później. / Richelle Mead {Ostatnie poświęcenie}
|
|
 |
Nie jesteś. Tak wymownie nie ma Cię przy mnie. Unikasz mnie. Tak widocznie, że za każdym razem spotykam zapach Twoich perfum. Nie piszesz. Mimo, że ja ułożyłam już w głowie tysiące odpowiedzi. /pstrokatawmilosci
|
|
 |
Myślę, że zawsze będziesz dla mnie ważny. Nie chodzi o to, że nigdy już nikogo nie pokocham i nie będę potrafiła być szczęśliwa, ale nie wymaże z serca tego fragmentu życia z Tobą. Czasami będę siadać z kubkiem herbaty i przypominać sobie Ciebie, Twój uśmiech, Twoje słowa, to jak bardzo Cię kochałam i to jak bardzo mnie zraniłeś. Nie zapomnę też tych chwil, w których sprawiałeś, że byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Byłeś dla mnie zbyt ważny, żebym mogła wyrzucić Cię z głowy, ale nie wracaj. Sam mnie odepchnąłeś i upadłam zbyt daleko, aby teraz to wszystko naprawiać.
|
|
 |
Czy to normalne że masz dwadzieścia lat i nie chce Ci się żyć?
|
|
 |
Lubię jesień.Jesień jakby usprawiedliwia depresję, jesienią nie trzeba być młodym, zdrowym, aktywnym jak latem, jesienią można sobie popłakać, jesień to pora ludzi samotnych.
|
|
 |
każdy zasługuje na miłość, ale nie każdemu jest pisana. / tonatyle
|
|
 |
wszystko kruszy się po cichutku by ostatecznie rozpaść się z hukiem. / tonatyle
|
|
 |
uśmiechaj się często, bo nigdy nie wiadomo, komu może pomóc Twój uśmiech. / tonatyle
|
|
 |
Piszę ten list jedynie dlatego, że znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie. Dopiero koleżanka w szpitalu zwróciła mi uwagę. Powiedz, czy to jest normalne? Tyle lat minęło, a wciąż nie mogę sobie poradzić z miłością do ciebie. | Wiesław Myśliwski
|
|
 |
"Tego chciałaś."
Praca na granicy fizycznych możliwości po 13h dziennie, do tego zapalenie płuc bez możliwości wzięcia wolnego, serce już nawet nie złamane, tylko przepuszczone przez rębak, brak jakichkolwiek perspektyw, brak sensu, brak chęci do życia, żadnych szans na spokojny sen, spokój wewnętrzny, czy szczęście. TAK KURWA, na pewno TEGO właśnie chciałam.
|
|
|
|