 |
|
jedyną drogę do szczęścia widzę w eutanazji
|
|
 |
|
Złych wspomnień nie musisz brać ze sobą. I bez tego będą cię prześladować
|
|
 |
|
im wyżej uniesiesz mnie, tym mocniej upadnę
|
|
 |
|
Fakt, modnym jest być anty
To sprzyja epidemii
popadamy w globalny autyzm
|
|
 |
|
Olej pozory, spójrz mi w oczy, zeskanuj dusze
Otrzyj łzy, złap za rękę, pomóż uciec
|
|
 |
|
Już umiem żyć, cały czas uczę się umierać
|
|
 |
|
Autodestrukcja, kusi nas Bóg z papieru
Hajs za dusze, gdy do celu kluczem forsa w portfelu
|
|
 |
|
Wszyscy na to patrzą, niewielu widzi
Ludzie już nawet nie próbują być prawdziwi
Forma wypełniona po brzegi plastikiem
Ten sam schemat i patent na życie
|
|
 |
|
Wszyscy na to patrzą, niewielu widzi
Ludzie już nawet nie próbują być prawdziwi
Forma wypełniona po brzegi plastikiem
Ten sam schemat i patent na życie
|
|
 |
|
Być gotowym oddać życie za jeden uśmiech...
|
|
 |
|
Mógłbym uwierzyć w przeznaczenie i nagle stać się biernym, miieć nadzieję, że muzyka uczyni mnie nieśmiertelnym..
|
|
 |
|
Mógłbym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niej, i zacząć wierzyć w to, że będziemy razem w niebie..
|
|
|
|