 |
Przychodzą takie momenty, że żaden wulgaryzm nie jest w stanie określić tego co czujemy.
|
|
 |
Wiesz czego pragnę? Żeby w końcu wszystko było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Cie zobaczyć, przytulić, złączymy swoje dłonie i powiemy ile dla siebie znaczymy. Bym mogła nosić twoją za dużą dluze, która przesiąknięta będzie twoim zapachem. Byś smiał się ze mnie gdy palnę jakąś głupote, by siedząc Ci na kolanach bawił byś się moimi włosami. Po prostu bądź, zostań, i nie odchodź.
|
|
 |
Odejdź, póki czuję, że jestem na tyle silna, by za tobą nie pobiec.
|
|
 |
Nienawidzę cię za moment, w którym sprawiłeś, że w oczach stanęły mi łzy.
|
|
 |
Dziś znów mam tysiąc wspomnień i jedną twarz przed oczami .
|
|
 |
A ja zastanawiam się co jest w Nim takiego, że nie nadążam nad swoim tętnem.
|
|
 |
Dziś przytulę Cię tylko po to, by zaraz odejść.
|
|
 |
najbardziej żal mi tego,że już nigdy nie będe mogła wstać rano,przeczytać smsa od Ciebie i tak beztrosko powiedzieć,że jestem szczęśliwa.
|
|
 |
Wieczorne spacery, tak właśnie tego potrzebuję, tego wędrowania pomiędzy drzewami, ulicami, chodnikami, latarniami, przystankami, ławkami. Właśnie tego potrzebuję.
|
|
 |
Chodź ze mną w magiczne miejsce, choćby ze szczęścia zmiękło Ci serce.
|
|
 |
Teraz zrozumiałam, że nie da się patrzeć na gwiaździste niebo, z osobą którą się kocha, bo w górze nie ma nic ciekawego, gdy on trzyma Cię za rękę.
|
|
 |
Weź moją dłoń, uwierz mi odrzuć swój strach. Chodź ze mną gdzieś, nawet na drugą stronę lustra. / Eldo.
|
|
|
|