|
– Co robisz?
– Poluję na chmury. Robiłeś to kiedyś? Kładziesz się na plecach. Koncentrujesz na chmurze. I rozbijasz ją na kawałki siłą własnego umysłu. Patrz!
|
|
|
Gdzie się podziały moje zniewalające nogi i fantastyczny brzuch?
Ach, nigdy ich nie było.
|
|
|
Zapytała. A odpowiedzi spadły jak puch pierwszego śniegu w październiku, jak światło i bez słów.
|
|
|
w życiu spotykamy wielu ludzi. każdy z nich jest inny, ale oczekuje jednego - pragnie być zauważony, zaakceptowany i ważny dla kogoś.
|
|
|
I powiadam ci, młodzieńcze, że wszystko złe, co robisz i mówisz, prędzej czy później wraca do ciebie i daje ci w twarz jak zdradzona kobieta.
|
|
|
Dziewczyny muszą mieć kogoś do kogo będą wzdychać, za kimś tęsknić, wspominać.
|
|
|
A co będzie jeżeli się rozstaniemy ? Nic, kompletnie nic. Niebo nie zamieni się miejscem z ziemią, nie wybuchnie gwałtowna burza, nie zerwie się wiatr. Wszystko będzie normalnie. Tylko w nas będzie się kotłowało. Wszystkie uczucia jakie jesteśmy w stanie pomieścić. Aż serce będzie ściskać. Tylko to już nic nie zmieni. Ktoś może Cię kochać a być łajdakiem. I dlatego się z nim rozstajesz. Bo jest bezlitosnym, głupim łajdakiem. Nieważne, ze serce będzie Ci pękało, musisz. Dopiero kiedy przestaniesz o Nim myśleć, przestaniesz też go kochać.
|
|
|
Właśnie teraz mam ochotę rozpuścić włosy, być potargana, mieć czarny, mocny makijaż i czarną sukienkę. Chcę mieć promile we krwi i fajkę w dłoni. Chcę czuć wszędzie dym papierosów, a może i nie tylko. Chcę tańczyć całą noc i mieć gdzieś, co pomyślą sobie inni.
|
|
|
Gdybym mógł być jak duch, mieszkałbym w Twojej kieszeni od jesieni do jesieni, gdybym mógł.
|
|
|
-Masz tak, że stojąc u czyjegoś boku czujesz,
że czas ucieka Ci pomiędzy palcami?
Masz tak, że żyjąc zastanawiasz sie czy to Twoje życie?
Masz tak, że myślisz o sobie jak o kimś innym?
Czujesz, że to nie tak miało być?
-Mam, każdy tak ma.
|
|
|
Spytaj się człowieka,który nie ma rąk,jak to jest móc przytulić ukochaną osobę.Ślepca,jak to jest móc widzieć piękno otaczającego go świata.Niemowę,jak to jest móc krzyczeć z radości. Kalekę na wózku,jak to jest móc biec przed siebie bez celu.Głuchego,jak to jest móc słyszeć radosny świergot ptaków co dnia.Bezdomnego,jak to jest móc wyspać się w ciepłym łóżku.Głodnego,jak to jest móc być najedzonym do syta.Sierotę jak to jest mieć rodziców.A potem spytaj siebie,jak to jest doceniać swoje życie.
|
|
|
A teraz jej nie ma, wracam, zawracam, robię koła i się cofam, szukam i zaczynam już ją wołać, bezwiednie, ale gdzie bym nie spojrzał, jest nieobecna.
|
|
|
|