 |
zamiast delikatnych, słodkich pocałunków chcę tych z podgryzaniem warg i strużką krwi spływającą niechybnie po brodzie. Twoja dłoń ma pasować do mojej, jak nóż wbijany z perfekcją między żebra, kaleczący wewnętrzne narządy. zamiast czekoladkami czy różą, witaj mnie biorąc agresywnie na ręce. przyciskaj mnie bezpruderyjnie do ściany, całą siłą zaciskając dłonie na moich ramionach. ma boleć. nazajutrz mają pojawić się sine odciski po Twoich palcach. gdy będziesz zasypiał przy moim boku z pewnością, iż rano również będę obok, zabiorę swoje rzeczy i wyjdę. jeśli wspomnisz o miłości - ucieknę./definicjamiloscii
|
|
 |
zapamiętać nie mam siły, lubię zapominać chwile
|
|
 |
pomiędzy myślami przedzieram się do serca ;)
|
|
 |
poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki, jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim
|
|
 |
Hej. Piszę do Ciebie... w sumie nie wiem dlaczego. Kolejny impuls. Nie wiem jeszcze do końca czy zdążę nacisnąć "wyślij" czy jednak wcześniej otrzeźwieję i będzie to przycisk "anuluj". Tak wiem, to musi dziwnie brzmieć, ale czuję, że dłużej już nie wytrzymam patrząc się na Ciebie. Męki. Nie wiem czy dobrze robię pisząc, pewnie będę tego szczerze żałować, bo zawsze tak to się kończy, ale nie będę się przynajmniej obwiniać, że nic nie zrobiłam. Tak więc podobasz mi się i pewnie do końca sobie nie zdajesz sprawy... Hmm, no więc informuję o takiej zaistniałej sytuacji. Jak jeszcze nie zdążyłeś stwierdzić, że jestem totalnie pojechaną wariatką, to możesz mi odpisać. Cześć./ stopencja
|
|
 |
Sama, ale nie samotna. Mam swoje miejsce na parapecie i wygniecioną ciężarem własnych snów poduszkę, która pachnie tylko mną.
|
|
 |
To, że pokochałam Cię nagle i wcześniej nie zwracałam na Ciebie uwagi i czasem udaję, że mam Cię w dupie: pamiętaj. Jestem kobietą i jestem zmienna. Jestem deszczem i słońcem i boję się ran
|
|
 |
To takie urocze gdy piszesz do mnie, że tęsknisz.
|
|
 |
każda miłość trwa tak długo, na ile zasługuje.
|
|
 |
nie ma nic smutniejszego niż nieznalezienie żadnego innego szczęścia, prócz szczęścia w tym, co minęło.
|
|
 |
kochali się, ale nie byli w stanie popatrzeć sobie po tym wszystkim w oczy.
|
|
 |
nie byłam przygotowana na przeżywanie huśtawki uczuć, a on mi coś takiego nieustannie serwował.
|
|
|
|