 |
niby takie dwa proste słowa ,a trzeba mieć tyle odwagi, by je wypowiedzieć.
|
|
 |
chciałabym, by ktoś mnie czasem odwiedził, porozmawiał, przekonał, że pomimo absurdu codzienności najważniejszy jest fakt istnienia.
|
|
 |
nieważne skąd i nieważne gdzie ważne co masz w sercu.
|
|
 |
kolejny raz ujrzeć twój uśmiech, który jest jak pierwsze promienie słońca na niebie.
|
|
 |
żyjesz w innym rytmie, bo coś przestało istnieć.
|
|
 |
poziom wściekłości osiąga czasami taki poziom, że łzy same lecą.
|
|
 |
ten kto wraca jest zawsze kimś innym niż ten, który odszedł.
|
|
 |
nawet jeśli umrę jutro to i tak nie ma to znaczenia.
|
|
 |
popatrz na osiedla, na przedmieścia, nic się nie zmienia.
|
|
 |
błądzę jak wszyscy, ale nie jak większość.
|
|
 |
w którymś momencie zaczynasz patrzeć na pewne osoby inaczej. zauważasz, że więcej was dzieli niż łączy. nikt nie jest w stanie wytrzymać twojego obłędu.. on też wytrzymał tylko przez chwilę, potem sam odszedł jak inni.
|
|
 |
przeciwieństwa się przyciągają, ale miłość to chemia, a nie fizyka.
|
|
|
|