 |
Tak bardzo nie lubię się z nim kłócić.. tak bardzo powstrzymuję złość i kolejne zadające ból słowa gryząc się w język. Ale czasami już nie mogę.. no kurwa nie daję rady. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
"Dalej cicho wierzysz, że kiedyś podejdzie, powie krótkie cześć, że zaczniecie poznawać się od nowa. I tak w kółko, aż zrozumie, że to właśnie wam jest to pisane."
|
|
 |
ciąg dalszy ...
W końcu się spotkali , powspominali , On pojechał do domu , Ona zaszlochana w to same miejsce pobiec musiała.
Nie wiem co im jest , przecież kochają się nawzajem , tak mówią przynajmniej .
Nie mogą być razem ? Czy to los ? Czy też honor nie pozwala ? Takie życie , jedna jest miłośc a później zostaje na sercu tylko rana.
|
|
 |
Jak się poznali ? Odpowiem Ci dziś . Tak , to było spotkanie na naszej klasie , niesamowite ? Odpowiec bracie . Dobrze wiem co myślisz na ten temat , ale taka schiza , ogarnij ten temat .
Lubili się najpierw potem uwielbiali , aż wkońcu się w sobie zakochali .
To okno , ten Jego cień , podchody , głupie filmy i chwilami bywali też na plaży .
Jak się nie zakochać jak można nauczyć się mówić STOP?!
Miłość to była niesamowita , ale widzieli , że ta droga się nie rozwidla.
Ona musiała wyjechać , przyszłość planować , aby w dalszym życiu nic już im nie przeszkadzało .
Jednak odległośc ..Ten drań jebany i jej łzy , też dośc często tak bywało.
Rozstanie ? Przyszło na to czas , stwierdziła to ona , choć to jeszcze gorzej , bo wciąż było jej go brak.
Kochała Go cały czas , bywało różnie , ale w sercu miała tylko Jego .
On ? O niego nie pytajcie , nikt nie wie co mu jest , ale wciąż powtarza " jest okej " .
ciąg dalszy ....
|
|
 |
Poddałam się już , nie walczę i już nigdy nie zawalczę , tak musi być wiem to już dziś . Patrzę na Ciebie dziś, już pożegam się ostatni raz mówię " kocham " po czym odchodzę teraz już wiem , wiem , że to koniec pomimo tego , że Cię kocham odchodzę.
|
|
 |
Przepraszam , po czym odchodzę , teraz już wiem co to miłośc wiem , to wszystko dzięki Tobie. Zapominam z kążdą sekundą już Cię nie widać .. Usuwam wszystko choć w koszu widnieje wciąż wyraz " wróć to " , co robię ? Robię " delete " Ciebie już jednak nie ma.
|
|
 |
Mam nadzieję , że już jest git , przecież nie widać mnie na choryzącie , możesz iść.
|
|
|
|