 |
Kocham Cię za to, co już wspólnie przeżyliśmy, a także kocham Cię w oczekiwaniu na to, co się wydarzy. Nie mogło mnie spotkać w życiu nic lepszego od poznania Ciebie.
|
|
 |
Żadna kołdra nie da tyle ciepła co druga osoba obok.
|
|
 |
Znam to życie i wiem że w miłości trzeba cierpieć, zniosłem już tyle to i zniosę jeszcze więcej, jest mi przykro i smutno i często płacze po nocach, lecz wytrwam do końca bo Cię bezgranicznie kocham.
|
|
 |
Nie warto sie otwierać jak nie jesteś kogoś pewien
bo ktoś to wykorzysta i zakręci szybko Ciebie
|
|
 |
Patrzę na Ciebie i znów to przeżywam... Znów beznadziejnie z miłością przegrywam. Staram się odkochać, lecz to się nie udaje, tylko Ty jesteś dla mnie rajem. Spójrz chociaż raz prosto w moją stronę.. Zobacz jak we łzach miłości tonę.. Pomyśl przez chwilę, jestem nie daleko, za Twej obojętności rzeką.. Tak bardzo pragnę ją szybko przepłynąć.. Proszę nie pozwól mi bez Ciebie zginąć...
|
|
 |
tęsknota, zaprzyjaźniłam się z nią. spacerowałyśmy powoli przez życie. obie z podniesioną głową, dzielne i odważne, ale ze łzami w oczach. walczyłyśmy z otaczającym światem, niespełnioną miłością targającą naszymi sercami. straciłyśmy wiarę w lepsze jutro, wciąż oglądałyśmy się za siebie i rozpamiętywałyśmy przeszłość. ostatecznie zostawiłam ją. była smutna, ale nie zatrzymywała mnie. postanowiłam, że rozpocznę walkę o lepsze jutro, o jedyną osobę, która jest tego warta.
|
|
 |
Choć widzimy się jak zwykle, ciągle czuję w Tobie coś co dla mnie jest niezwykłe. czuję w Tobie ciepło, do którego już przywykłem, zostawiłaś we mnie ślad, którego już nie wytrę.
|
|
 |
kiedyś myślałam, że powinnam żyć chwilą. to nieprawda. cofnijmy się w czasie. wróćmy do wpisów sprzed kilku lat. byłam dzieckiem. nie myślałam o innych. przepełniona pewnością siebie, zachłannie zaciągałam się życiem. cierpiałam z powodu małych 'miłości'. życie zweryfikowało wszystko. zakochałam się, oszalałam do granic możliwości. przeżywałam rozstanie, cały ból związany z Nim. powrót i przygotowania do matury sprawiły, że zapomniałam o całym świecie. dziś wracam z nową siłą, dojrzalsza, ale nadal Wanilia, która woli trampki od obcasów (chociaż czasem je nosi), boi się horrorów i płacze po nocach. ta sama naiwna i zagubiona. może trochę spokojniejsza, ale nadal spontaniczna. WIEM, ŻE WIĘKSZOŚĆ ZAPOMNIAŁA O MNIE I NIE WIE KIM JESTEM, ale to nieistotne. chcę pisać, bo to kocham i oficjalnie kończę z pisaniem do szuflady.
|
|
 |
kłamię mówiąc, że nie potrafię żyć bez Ciebie. jestem silna i wiem, że dałabym radę, ale nie chcę. rozświetlasz każdą sekundę mojego życia. miałam szansę poznać rzeczywitość, gdy należałeś do mnie, ale ukrywaliśmy to przed całym światem. czułam się taka samotna. nie mogłam złapać Twojej dłoni, pocałować Cię na najbardziej ruchliwej ulicy. zapomniałam jak smakuje miłość bez ograniczeń. mimo kłótni i problemów, które płata nam nieprzewidywalny los, chcę być obok. akceptować Twoje wady, kochać zalety, wyznawać Ci miłość i obserwować najpiękniejszy uśmiech na świecie, który skierowany jest wyłącznie do mnie.
|
|
 |
jestem naiwna. wiem, że nasza relacja jest niebezpieczna, ale nadal w nią brnę. boję się Ciebie, boję się siebie, a razem jesteśmy nieprzewidywalni. na pierwszy rzut oka różni, a w środku tacy sami. pogubieni, skrzywdzeni przez ludzi. znamy się dobrze, może zbyt dobrze. nie wyobrażamy sobie życia w pojedynkę. już trzy lata. zmieniliśmy się, a nasze serca nadal biją w jednym rytmie. nie mamy pieniędzy, nie zwiedzamy świata, a nasza egzystencja jest pełna monotonii. posiadamy o wiele więcej. wspólną duszę, splecione dłonie i marzenia o lepszej przyszłości.
|
|
 |
"Ludzie, którzy myślą, że z czasem dopiero staną się sobie potrzebni, powinni odejść od siebie i zapomnieć kroków, które ich wiodły ku sobie." Marek Hłasko
|
|
|
|