| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | (...) jakżebym mogła o tobie zapomnieć! próbowałam tylko, udawałam, żeby ci dowieść, że i bez ciebie jakoś żyję.
— Ingeborg Bachmann - Malina |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Chyba nie widziałem jeszcze nic smutniejszego niż bez ciebie ja."
Bolesław Prus, "Lalka" |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Czasem mężczyzna i kobieta docierają na rozdroże i tam już zostają, nie chcą wybrać żadnej z dróg, świadomi, że błędna decyzja będzie oznaczać koniec... i że tyle jest rzeczy wartych uratowania."
Stephen King |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pozostać wiernym nie jest żadną sztuką, gdy wszystko idzie gładko. Wierność okazuje się dopiero wtedy, gdy wszystko idzie źle.
Phil Bosmans |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Posłuchaj. Gdyby mi się ziemia rozstąpiła pod nogami... rozumiesz? 
Gdyby mi niebo miało zawalić się na łeb - nie cofnę się, rozumiesz? 
Za takie szczęście oddam życie... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Łączyła nas relacja, ta z rodzaju relacji, o które człowiek zapytany z bólem 
serca i przez zaciśnięte zęby kłamie wbrew sobie i odpowiada, że to nic takiego." |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Ty nie potrzebujesz wcale mnie. Potrzebujesz kogoś, kto będzie Cię 
nieustannie głaskał słowami, kto otuli Cię puchową kołdrą i przykryje 
szklanym kloszem. A ja nie umiem nie ranić, ja wydrapuje oczy słowami, 
rozrywam duszę milczeniem i kocham, kocham tak mocno, że wszelkie szklane 
klosze przy mnie pękają. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Kiedyś usiądziemy razem w knajpie. Wypijemy piwo, 
pogadamy o życiu, pośmiejemy się jak dawniej. 
Ale to nie będzie to samo. Ja nie będę topić się w Twoim spojrzeniu, 
ani przygryzać warg. Będę dumny i niewzruszony na Twoje lamenty o złych 
facetach. Nie przytulę i nie okłamię, że będzie dobrze. 
Bo będę doskonale wiedzieć, że inne kochane oczy czekają na mnie w mieszkaniu." |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - Co twoim zdaniem buduje związek?
- Ciągłe interesowanie się sobą nawzajem. Uważam, że to naprawdę dużo załatwia, kiedy ta druga osoba cię nie nudzi, chcesz właśnie z nią omówić pewne rzeczy, a nie na przykład z kolegą z pracy czy przyjaciółką. Bo to on właśnie wydaje ci się atrakcyjny, to z nim rozmowa cię ekscytuje. Wspólne przeżywanie różnych spraw, wspólne oglądanie filmów, obgadywanie znajomych, poranne wspólne narzekanie na kiepską pogodę i cieszenie się z tego, że mamy wielki zapas mleka w lodówce. Byle co, byle razem. Przyjaźń też jest ważna, ale nie możesz, mając 40 lat, kulturalnie przyjaźnić się w związku i tylko tyle. Potrzebne są adrenalina, chemia, przyciąganie.
Agnieszka Dygant |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | robisz za słabą kawę... - jak dodasz amfetaminy zamiast cukru będzie mocniejsza / soup |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Krytyka powinna być konstruktywna i dobrze uargumentowana. Na przykład: “Jesteś zjebany bo jesteś debil” / soup |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wróciłam do domu smutna i zmęczona, zawinęłam się w kocyk.. otworzyłam buteleczkę martini. Potem w tym kocyku widziano mnie w trzech klubach nocnych / soup |  |  |  |