 |
mówisz sobie odpuść kiedy dostajesz w ryj - błąd, weź to skończ i zacznij od nowa żyć, co
|
|
 |
kiedy wali się na głowę, spoko, no to wychodzę, pod stopami gruz wytycza mi nową drogę
|
|
 |
a kiedy ty masz coś do siebie, wtedy jak leczę kaca, wypuszczam myśli w teren i brak mi jest wszelkich zasad
|
|
 |
Uwolnię myśli Patrząc w dół, Uwolnię dusze Skacząc z chmur, Uwolnię ciebie Z trudów chwil, Pomogę zapomnieć Tamte dni. Obronie Cię Gdy nadejdzie Smutku cień. Wyciągnę dłoń Aby pomóc Ci Zniszczyć te Zło, które Nie pozwala Ci żyć. Zapomnisz o tym Co było kiedyś. Nie zrani Cię Już nikt.
|
|
 |
Nie chcę wciąż dzielić mojego łóżka
Z kimś, kogo muszę kochać coraz mniej.
Za każdym razem, kiedy próbuję sprawić, że się uśmiechniesz,
Mówisz, że jestem jak dziecko.
Robiłam wszystko co mogłam...
Mówisz, że potrzebuję terapii.
Kochanie, tak jak ty.
Nie potrzebuję, żebyś mi mówił,
Co jest złego w tym, co robię i mówię.
|
|
 |
I coraz częściej widzę strach stojąc przed lustrem.
Skaczę za marzeniami i spadam w pustkę.
Podobno jestem twardy jak skała.
Podobno… Podobno taka jedna mnie kochała.
Nie chcę już ślepo wierzyć i ślepo ufać.
Uczę się jak przeżyć i co zrobić by nie upaść.
Nigdy nie chciałem ci mówić o tym, że tracę nadzieję.
Na lepsze jutro, co teraz ze mnie za facet ?
|
|
 |
skonsumuje cię skarbie - po chamsku i wulgarnie, będzie elitarnie, tak lekko kulinarnie
|
|
 |
nie będzie się wzbraniała przed następnym razem i tak się właśnie składa ze ma na to fazę
|
|
 |
Jej dusza,aż prosiła o pomoc.
|
|
 |
Nie poznawałem jej. Wciąż piła i piła, i miała takie rozdarte serce..
|
|
 |
''Kocham Cię, kocham, wciąż Cię kocham, kurwa.''
|
|
 |
" Los Cię w drogę pchnął i ukradkiem wciąż się śmiał, bo nadzieje dając Ci - fałszywy klejnot dal. A Ty idąc w świat patrzysz w klejnot ten co dnia, chociaż rozpacz już od lat - wyziera z jego dnia.."/ASs
|
|
|
|